Informacje o blogu

Bez taryfy ulgowej

Ten manifest użytkownika zachi przeczytało już 2560 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

 

[ źródło : http://cache.daylife.com/imageserve/06Oa9Gd401baO/610x.jpg ]

 

Kawa. Papieros. Kanapka. Kawa. Papieros. Tost. Spacja, spacja, spacja. 

 

Kolejna noc zarwana przy Football Managerze. Miała być chwila, wyszło jak zwykle. Godzina 20:00 i pachnące świeżością ciałko zaparkowane w fotelu przy biurku. Na monitorze loading, ładowanie, czekamy na wczytanie menu głównego naszej kochanej serii managerów piłkarskich. Nieważne jakim numerkiem oznaczona jest gra. Czy to 2006, czy 2007 czy też wreszcie 2011. Wczytaj ostatni zapisany save i pożegnaj się na kilka godzin z zaokienną szarością. Wygodne słuchawki na uszach, aimp (lub winamp albo i inne plej-ustrojstwo) masuje delikatną (albo i mocniejszą) muzyką. Spacja. Ewentualnie klik myszki. Kolejne ekrany migają przed naszymi wypoczętymi (jeszcze) patrzałkami. Przebijamy się przez statystyki, atrybuty, tabele. Klniemy, radośnie pokrzykujemy, skupiamy się w milczeniu, wybijamy nieokreślone rytmy na blacie. Alt+tab ekspresowo przenosi nas w fejsbukowy świat w przeglądarce. Wpisujemy aktualne dokonania. Hleb złamał nogę, Buzała urwał, Widzew spadł, Barcelona nie wychodzi z grupy Ligi Mistrzów. Spacja, klik, szuranie gryzoniem po podkładce.

 

- Śmieci.

- Wiem, wyrzucę.

- Kolacja.

- Wiem, zjem później.

 

Między jedną a drugą spacją obieramy mandarynkę. W tle kolędy, prawdopodobnie. Rodzina wysyła kolejnych emisariuszy z prośbą o łaskawe dołączenie do wigilijnego stołu. Ctrl + S. Chwila zastanowienia i ... spacja. Jeszcze chwila. Kolacja nie zając. A właściwie zając, ale nie mamy na niego apetytu. Mecz. Porażka. Mecz. Zwycięstwo. Mecz. Remis. Seria nijaka, ale się nie poddajemy. Spacja za spacją, kawa, papieros. Krótki spacer, wiecie, taki do wc. Lub do kuchni. Zimna puszka zawierająca zupkę chmielową. Pssst. Syk chwilowej radości. Zegarek wskazuje cztery zera. E, wcześnie. Jutro sobota, mamy wolne. A nie. Wszak sobota właśnie przegoniła piątek. I podkłada się pod niedzielę. 02:15. Kawa - raczej się przyda. Papierosów już nie ma. 03:29. Oczy zmrużone. Blask bijący z monitora rozświetla pokój. Pomarańcz. Herbata, żeby już nie pić kawy. 04:03. Kończymy sezon. Rozczarowanie, smutek, złość lub radość. Zależy jak nam się układało. Fejsbuk. Bardzo udany sezon Cracovii, Montpellier, Realu Madryt. 05:19. Spację wciska się coraz trudniej, zaczyna stawiać opór. A nie. Przecież spacja jest wyżej, dusiłem obudowę klawiatury. Bywa. Co dziś mamy? A tak, sobota. Wolne, odeśpię, spokojnie. Spacja, ewentualnie klik. Transfer, sparing, trening, kontrakty. Nowy sezon, nowe emocje. A, dam radę, wchodzę płynnie (herbacianie) w rytm ligowy. Spacja. 06:17.

 

[ źródło : http://student.wszia.edu.pl/~mm2/klawisze.jpg ]

 

Buzała ponownie urwał, Messi zgubił sznurówki, rozbudowano nam stadion. Nam, mnie, wam. Pod spacją uruchomiły się potężne sprężyny. Trzeba dusić solidnie. A i myszką jakby trudniej poruszać. Może skleiła się z podkładką przy pomocy soków z mandarynki? Nieee... A... Mniejsza. Klik. Spacja. 07:24. Oho. Za oknem ładnieje. Zmrużone oczy zaczynają przejmować drganie powiek. Ekran się zakołysał. A może fotel. Ciężko określić. Całe piętro się zakołysało. Wpis na fejsbuku. Zaryw aaaa no nie zagral dziśi najlepszego sopotkania. Lubię to, określą inni. Ci co wcześnie wstali oraz ci, co dopiero położą się spać. 08:02. Kawa czy herbata? Najpierw spacja, nie? Klika się myszkę czy podkładkę? Coś strasznie szura. Sprawdzam. Nie, to szum. Wiatrak na karcie zaczyna się rozpędzać. Cóż. Komputer pracuje od kilku (kilkunastu?) godzin. Jeszcze chwila, trzeba dograć te kilka kolejek, tak żeby ładnie w tabeli wyglądało.

 

 
[ źródło : http://dlamnieciekawe2.blox.pl/resource/maniak_komputerowy.jpg ]

 

Szlag, dupa, niech to człon. Seria porażek. Boli, cholera. Nic dziwnego, skoro bramkarz grał na lewej obronie. Asystent? Nie, to chyba ja coś namieszałem. Przecieram oczy, piecze jak cholera. Ślinię palce, zwilżam powieki. Babcia mówiła, że to pomaga na senność. Tak. Tak jak robienie przysiadów wydłuża penisa. Kretyńskie pierdoły zasłyszane w stodole. A może w parku? Spacja. Zarząd jest zły, kibice wkurywieni. Nie idzie, FM testuje moją cierpliwość. Sobie może. 09:01. Sam już nie wiem jak mam siedzieć. Pośladki piszczą, zdają się mieć osobowość. Również są złe, nie? Spacja. Wylatuję z klubu. Żal. Grać dalej, czy od nowa? Gram, dopisuję się do innego klubu. Konkurencja. Rywal. Dla kiboli wróg. Spacja. Porządki. Jadę miotłą przez sztab szkoleniowy, piłkarzy, kuchcików i sprzątaczki. Mój nowy klub. 10:07.

 

[ źródło : http://www.humorpage.pl/obrazki/m/579_maniak_komputerowy_spi_na_klawiaturze.jpg ]

 

- Maciuś, synku, co się stało?

 

Oj. Przysnąłem? Hm, dziwne. Nie czuję się zmęczony. Ciemno coś. A, oczy. Otwieram z wielkim trudem. Otwieramy? Tak, wy też. Oj. Późno. Lub wcześnie. Zależy jak na to spojrzeć. Rodzicielka/Żona/Narzeczona/Dziewczyna/Kochanka coś krzyczy. Że krew? Z nosa. Kurwa. 11:15. Może nawet dwunasta. Pokój zaczyna się bujać. Autentycznie. Co zacz? Dłoń drętwieje, palec zgięty pod dziwnym kątem. Monitor płynie w lewo. Fotel ucieka w prawo. Ja się kołyszę w przód i w tył. Dziwne. Windowsowy kalendarz mówi wyraźnie o niedzieli. Miała być sobota. Była! Kurwa, wstaje, lub też mija, kolejny dzień. Football Manager? Mania jakaś. Narkotyk. Uzależnienie komputerystyczne. Szatański pomiot lub cyfrowa ambrozja, co kto woli. 12:18. Zaspałem. Pobudka do pracy była przewidziana na godzinę 05:45. Jak to się stało? Kurwa, kurwa, kurwa! To już trzeci raz w tym miesiącu. Już sam nie wiem. Czy właśnie zwolnili mnie z klubu, czy z rzeczywistej, tej realnej pracy? Dzwonię do szefa. Ironicznie dopytuje, jak się bawię na urlopie i kiedy zamierzam się pojawić po swoje papiery. Nie wiem, cholera. Spacja?

 

Już od dawna nie grałem w Football Managera w sposób zupełnie hardkorowy. Noce służą mi do spania. W dzień praca, Kobieta, dom, znajomi. I tylko delikatny, eFeMowy deserek. Nie pożeracz czasu. Deserek. Ot, ociupinka. 21:19... 23:22... 00:19... 01:12...

 

A Ty?

 

 

Słowa kluczowe: publicystyka

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.