Kuźwa. Miał być rysunek znicza - a wyszło logo klubu, który w Football Managerze 2010 zabrał mi wiele godzin z życiorysu. Tyle lat na CM Revolution ( dołączył: 19.12.2002 ) a nie sądziłem, że ta chwila kiedykolwiek nastąpi. Czas odejść z tego padołu łez i smutku. Zawiści, układzików i niezrozumienia. Trzeba wysmarkać kolejne paczki chusteczek higienicznych, za 55 groszy paczka (pozdrowienia dla pani kioskarki z budki przy dworcu w mojej mieścinie).
Moje odejście spowodował nie kto inny, ale użytkownik tego serwisu - postać paskudna, ukrywająca się pod nickiem
Kolazontha. Co niektórzy z Was mogli mieć do czynienia z tym nędznym indywiduum spod ciemnej gwiazdy i nie opróżnianej od tygodnia sławojki. Ta łajza, okropnik oraz
[ ocenzurowano - redakcja CM Rev ] onegdaj popełnił szkalujący mnie tekst, gdzie już w pierwszej zwrotce ośmielił się pojechać po bandzie oraz po moim nadmuchanym EGO-baloniku :
I Ty, userze CMREVu
coś zniżył się na poziom chlewu
i bronisz swoich wątłych racji,
innych prowadząc do nerwacji.
Ripostom Twoim końca ni ma,
choć żadna sensu się nie ima.
Zamknijże wreszcie człeku papę!
Tekst ten powstał trzy lata temu (
08.01.2010 19:37, @Kolazontha)- ale dopiero dziś dotarło do mnie, że skubaniec parszywy miał na myśli moją osobę. Jest to jak kopnięcie w rzyć, jak cios z dwóch półobrotów Czaka Norisa, jak zmasakrowanie członka maszynką do mielenia mięsa. On, padlina moich palców niegodna, niedorost i przebrzydłość imaginująca jedynie człowieka - śmiał w tymże
tekście pocisnąć mnie, Boga nad Bogi znad Bugu niemalże (a dokładniej - z Wybrzeża), Mistrza Football Managera, Ubertaktyka oraz nadsejwownika! Ha! Niedoczekanie jego. Niech wie, że odchodzę stąd przez niego - bo dla takich kreatur nie będę tutaj służył moim zjebanym charakterem oraz cwaniactwem i mentorstwem. Niedoczekanie, żeby jego kaprawe ślepia obserwowały kolejne sukcesy w prowadzonych przeze mnie klubach. By zawistnie wypowiadał się o mojej taktyce i geniuszu w żonglowaniu składem. Proszę, to dla Ciebie, parafraza (trudne słowo, co, żłobie?) tekstu, który popełnił był użytkownik CM Revolution, o nicku
Mar1992 (pozdrawiam serdecznie!) :
"Pokazałeś byle złamasom, że jesteś kimś większym od przeciętnego misia
i rozmawiają z wybitnym specjalistą od transplantacji oraz formatowania dysku.
magistratem!
SI przed wydaniem każdej łatki wysyła ją Tobie, żebyś ocenił, Mistrzu i rzekł dobre słowo.
Nie jestem godzien całować Twych stóp pokrytych ropieniem.
Padam przed Tobą i proszę o naukę, bom głupi jak Twoje manifesty!
Wybacz, że w Ciebie wierzyłem!
Chciałem iść spać, ale nie!
Ruszam budować Tobie pomnik, pomnik z brązu! O! Mości Imbelocyratorze!
Sprzedam wszystko i kupię nic!
A pomnik będzie większy od świebodzińskiego i przedstawiać będzie oczywiście Ciebie! Z brązu!"
Proponuję wyłóżkować i powiesić nad drukiem.
Tak, Kolazontha. Koniec naszej nigdy nie rozpoczętej przyjaźni oraz znajomości. Odchodzę przez Ciebie z CM Revolution i jest to najważniejsza decyzja jaką kiedykolwiek podjąłem w temacie odchodzenia z CM Revolution. Skończyło się dobre - od dzisiaj licz jedynie na moją pogardę, żłobie sakramencki, pieniaczu niedoruchacki Ty. Możesz mi później naskoczyć na fejsbuniu, zablokowałem Twojego maila i zhakieruję Twoje puste konto w banku. A moich prawników możesz w żołądź cmoknąć - sam nie wiem jak się nazywają.
Żegnajcie! Pozdrawiam wszystkich tych użytkowników CM Revolution o których miałem dobre zdanie (za dużo by wymieniać, ale lubię nawet Willsona, chociaż się z Nim nie zgadzam prawie w każdym aspekcie poruszanym na forum :) - pozdrowienia! ) a nie pozdrawiam jednego, który wkurwiał mnie aż do bólu (Kolazontha). Żegnajcie. Będzie mi Was brakowało tak, jak Wam nie będzie brakować moich tekstów. Słuchajcie się Premiera i dbajcie proszę o Wice Premiera, za którym także w sumie nie przepadam. A właśnie - A. De Raph - niech Ci kuźwa jest głupio, że nie odchodzę przez Ciebie.
Farewell and adieu!
I żebyś wiedział,
Kolazontha - już wczoraj odszedłem z
CM Revolution - ale musiałem specjalnie wrócić dla Ciebie, żeby znowu odejść. I nie mogę nawet napisać, że mam Ciebie w rzyci, ponieważ jestem hetero, choć wesoły.
DARMOWY DODATEK!!!
Żeby wydłużyć nieco tekst - i by się zbliżył do oczekiwanych przeze mnie 217 sekund (kolega Szarlatan stwierdził bezczelnie, że to tekst na 140 sekund! Oby Ci myszka szybciej klikała!) napiszę jeszcze, że jestem graczem odkąd pamiętam (okolice 1990 roku). Grałem we wszystkie edycje Championship Managera, Football Managera - a także w całą masę innych gier typu menago na C64, Amidze czy Playstation (oraz dawnych PieCykach :)). Na CM Rev bywam, lub raczej - bywałem - od 2002 roku. To tyle może, powinno styknąć, dość tego mentorskiego tonu.
[ Zapomniałem napisać (skleroza nie radość!) - tekst nie powstał po to, by ośmieszyć pewnego użytkownika. Powstał dlatego, że potężnie rozbawiła mnie Jego decyzja - i nie mogłem się powstrzymać by również nie odejść z CM Revolution... Zrozumie to każdy, kto ma choć odrobinę poczucia humoru a także ten który potrafi czytać ze zrozumieniem... BTW - ów użytkownik odszedł (w cudzysłowiu) przeze mnie - to w zasadzie już aspiruje do miana Żartu Roku, więc po cóż coś takiego dodatkowo kolorować... ]
WYDANIE SPECJALNE DODATKOWEGO DODATKU
Żeby nie było - dostałem opiernicz, a dokładniej - wyłapałem Fochem (155 mm!) od Godmana za to, że nie został wymieniony w creditsach. A więc - ze względu na naszą wieloletnią już znajomość (by ckliwie nie rzec - przyjaźń!) wymieniam Godmana w Specjalnym Wydaniu Dodatkowego Dodatku Creditsowego. Godman, Godmanku, Pawełku - WYMIENIAM CIĘ! Żeby uprzedzić ewentualne fakty - pozdrawiam również Pomścia - żeby nie musiał tutaj wracać, by odejść!
Ze swej strony - życzę Nam wszystkim, bywalcom CM Revolution - odrobiny luzu i dystansu do siebie, gry a także tego, że powinniśmy się tutaj jakoś dogadywać, w ten czy inny sposób ;). Przypominam - jestem dla każdego dostępny przez donosy - wszystko można dogadać. Zawsze i z każdym! ;)
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ