Informacje o blogu

Manifest użytkownika Nascimento1998

Ten manifest użytkownika Nascimento1998 przeczytało już 1625 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG



LATA ZESPÓŁ TROFEA
18.07.2014-02.07.2016 Al-Marchija (Katar) Brak
12.07.2016-31.12.2016 Yuen Long (Hongkong) Brak
01.01.2017-29.07.2017 Chongqing (Chiny) Brak
17.11.2017-01.01.2022 A'erbin (Chiny) 1.liga chińska (drugi poziom)
02.08.2022-30.10.2022 Guangzhou Fuli (Chiny) Brak
30.11.2022-21.04.2024 BEC (Tajlandia) Puchar Tajlandii, Superpuchar Tajlandii (Królewski Puchar Kor)
18.06.2024-obecnie Nasadżi
(Iran)
Brak

2025/2026

Zakończony niedawno sezon uznałem za bardzo udany - wicemistrzostwo, które wywalczyliśmy pokazało, że drużynę stać na wiele. Bukmacherzy przed moim debiutanckim sezonem w Nasadżi uważali, iż zespół stać co najwyżej na miejsce w środku stawki, bez perspektyw jeżeli chodzi o udział w Champions Leaque. Jakież musiało być ich zdziwnienie, kiedy to przez długi okres czasu walczyliśmy nawet o mistrzostwo z potężnym jak na warunki Iranu Teraktorem-Sazi! Drugi sezon, paradoksalnie z powodu naszej wspaniałej postawy ostatnio, zapowiadał się jeszcze ciężej - nasze wyniki już nikogo nie będą dziwić, teraz musimy udowodnić, że czołowa pozycja w irańskim futbolu to nie przypadek. Do tego w drugiej części rozgrywek dojdzie LIga Mistrzów, w której bez wzmocnień może być trudno. Mierzę jednak wysoko i chciałbym, aby drużyna stale notowała progres - czas na jeszcze lepszy sezon! Zapraszam.

Na początku słówko o infrastrukturze klubu - zarząd rozpoczął rozbudowę obiektów młodzieżowych. Wcześniejsze plany względem bazy treningowej również okazały się sukcesem.

Sztab/Transfery:

W solidnie prezentującym się sztabie tylko lekkie uzupełnienia. Trafił do nas ciekawy trener z Tajlandii Janngam a także trójka scoutów.



Ruchy wśród szkoleniowców były jednak niczym biorąc pod uwagę co działo się jeżeli chodzi o letnie transfery zawodników - do drużyny dołączyło bowiem sześciu nowych graczy. Co prawda zaledwie za trzech musieliśmy zapłacić (łacznie 2,3 mln. euro), jednak poziom jaki wnieśli do drużyny nawet ci z kartą w ręku jest znaczny.

W poprzednim blogu manifeście wspomnałem o ciekawej sytuacji związanej z brazylijskim skrzydłowym Evardo - zimą wrócił z wypożyczenia, jednak za późno, aby go zgłosić. Pół roku tylko i wyłącznie z nami trenował, teraz może być już bez problemów zgłoszony do składu.



Drugi transfer również został dokonany zimą. Właśnie wtedy podpisaliśmy kontrakt z młodziutkim brazylijskim skrzydłowym Lemesem. Aż trudno uwierzyć, ale w tamtym momencie był on bez klubu! Niestety od razu nie mógł do nas dołączyć i podobnie jak jego rodak opisany wyżej pół roku jedynie trenował.



Po pozyskaniu dwójki Brazylijczyków musieliśmy zrezygnować ze ściągania obcokrajowców - w Iranie można ich zgłosić zaledwie czterech (trzech może być w "osiemnastce"). My, dodając do tego Brandaozinho i Keite, jesteśmy w górnym limicie. Pozostała czwórka to zawodnicy krajowi. Najwcześniej pozyskaliśmy bramkarza Soltaniego, który będzie pełnił funkcje zmiennika (500 tys.) a także stopera Al-Janoobiego (800 tys.) i prawego defensora Bagheriego (1 mln).




Tuż przed rozpoczęciem sezonu dokonaliśmy transferu last minute. Scouci przysłali mi raport o bardzo ciekawym zawodniku, z którego usług zrezygnowało niedawno Persepolis. Nie można było nie skorzystać z tej okazji - pozyskaliśmy z wolnego transferu środkowego pomocnika Rahmaniego.



Z klubu odeszło kilku drugoplanowych zawodników. Jedynie zimą zrezygnowaliśmy z usług rezerwowego, jednak regularnie grającego piłkarza. Skrzydłowy Keita, bo o nim mowa, zapłacił poniekąd za irańskie przepisy (trzech obcokrajowców w "osiemnastce"), przez co dość często meldował się na trybunach. Kiedy jeden z japonskich klubów złożył ofertę ani przez chwilę się nie wahałem, skrzętnie korzystając z okazji - 2,2 mln!

Co ciekawe dołączył on do nas w ostatnią zimę za darmo (był nawet w poprzednim manifescie w "wyróżnionych"), więc pograł u nas rok, wypromował się i odszedł - wszyscy zadowoleni.



Ustawienie taktyczne i wykonawcy:

W taktyce sprawdzającej się od kilku lat nic nie zmieniałem, roszady dotknęły jednak personaliów - do składu wskoczyła piątka pozyskanych latem zawodników (oprócz bramkarza Soltaniego).



Oto wszyscy zawodnicy, którzy wystąpili w sezonie 2025/2026:

Asghari (Soltani)
Bagheri (H.BabaeiAnghari (R.BabaeiAl-Janoobi Kashi (Ansari)
Kariani (KhordbinAlizadeh)
Evaldo (KhormianRahmani (MosalmanBrandaozinho (KarimianLemes (Sedeghi, Keita)
Ghasemi (RahimiNouri)

Rozgrywki:

Puchar Iranu... Pierwsze dwie rundy rezerwowi pokonali bez problemu, schody zaczęły się póżniej, gdyż przyszło nam się mierzyć z Teraktorem-Sazi (w tym sezonie zdobyli Ligę Mistrzów, a takze awansowali do finału Klubowych Mistrzostw Świata w półfinale eliminując Manchester City).  Tymczasem to wyjazdowe spotkanie ułożyło się dla nas fantastycznie - w 41 minucie za sprawą Rahimiego objęliśmy prowadzenie, do końca meczu coraz bliżej, zaordynowałem defensywną taktyke...

Teraktor-Sazi-Nasadżi

Niesamowite...



Liga... W zeszłym sezonie rozpoczęliśmy od serii zwycięstw, tym razem... Nie było inaczej! Wygraliśmy OSIEM meczów z rzedu! Przede wszystkim ucieszyły mnie triumfy z siódmej i ósmej serii gier, gdzie pokonaliśmy po 1-0 Saipe i Persepolis - obydwa ciężkiem mecze rozegraliśmy na wyjeździe, byłem dumny z postawy drużyny! Co ciekawe straciliśmy w tych spotkaniach zaledwie dwie bramki - tylko i wyłącznie z rzutów karnych, zero strat z gry!

Następnie doszło do spotkania z kompletnie nieleżącym nam Teraktorem-Sazi, gdzie niestety przegraliśmy (1-2) i po raz pierwszy straciliśmy gola z gry (drugi z karnego).

Do końca rundy znów wszystko wróciło na właściwe tory - boli jednak porażka z piętnastej serii gier z Sanatem Naft.



Tabela po 15 kolejkach (Teraktor-Sazi ma rozegrany mecz mniej)

Druga runda zaczęła się dobrze, jednak nie była równie udana. Po czterech pierwszych triumfach przyszedł wyjazdowy remis z Fulad i domowa porażka z Persepolis. Po dwóch kolejnych wygranych przegraliśmy z tym cholernym Teraktorem, aż nadeszła 28 kolejka... Aby przedłużyć marzenia o mistrzostwie musieliśmy wygrać u siebie z Zob-Ahan, następnie liczyć na jeszcze jedno potknięcie niewygodnego rywala. Długo utrzymywał się bezbramkowy remis aż w końcu 90 minuta i rzut karny dla nas - Karimi podchodzi do piłki, strzlea - 1-0! Minutę później... 1-1... NIesamowity pech.



Po tych meczach straciliśmy nadzieję na mistrzostwo, w ostatnich dwóch kolejkach grali już przede wszystkim rezerwowi, podstawowi zawodnicy skupiali się na Lidze Mistrzów. Przez chwilę wicemistrzostwo było zagrożone, jednak ostatecznie uśmiechnęło się do nas szczęście.



Tabela końcowa

Liga Mistrzów... Rozgrywki rozpoczęliśmy od fazy grupowej. W naszej grupie drużyny z Kataru, ZEA i Arabi Saudyjskiej, więc wyjazdy nie będą dalekie. Moje doświadczenie w tych rozgrywkach to zaledwie pięć meczów z tajlandzkim BEC (2 remisy, 3 porażki), więc tak naprawdę prawdziwa gra zaczyna się teraz.

Rozpoczęliśmy na wyjeździe z Qatar SC, gdzie niespodziewanie poradziliśmy sobie bez problemu - Brandaozinho, Ghasemi, Asghari, Rahimi, 4-0! Kolejne trzy spotkania mieliśmy rozegrać u siebie - mecz z Al-Fateh zapowiadał się zdecydowanie ciężej, jednak znów dał znać o sobie Brandaozinho, uzyskując dla nas swoim golem z 30 minuty prowadzenie, które pomimo naporu przeciwnika nie oddaliśmy już do końca. Świetny początek rozgrywek.

Następnie czas na Al-Wahde - do przerwy 0-1, w drugiej części spotkania jednak się zmobilizowaliśmy i w przeciągu dwóch minut objęliśmy prowadzenie (Ghasemi 52, Rahmani 54), niestety końcówka należała do gości, którzy w 79 minucie wyrównali po strzale z rzutu karnego. Remis. Ostatni z serii meczów u siebie był zdecydowanie najmniej emocjonujący - spokojne 3-0 z Katarczykami.

Kluczowy mecz rozegrał się w piatej kolejce, gdzie niestety zapłaciliśmy za nieskuteczność przegrywając z Al-Wahdą 0-2, przez co ostatnia gra z Al-Fateh toczyła się o wielką stawkę - my mamy 10 punktów, oni 7, więc możemy pozwolić sobie nawet na minimalną przegraną, jednak bardzo bałem się tego spotkania. Od początku do końca było bardzo wyrównane, "przełamał je" dopiero piękny strzał z dystansu rezerwowego skryzdłowego Khormiana, który pozwolił nam powtórzyć wynik z drugiej kolejki przeciwko temu rywalowi - 1-0.

Tabela końcowa

W 1/8 trafiliśmy na koreański Seoul, którego bardzo się wystraszyłem. Kadrowo ten zespól wydawał się faworytem, zaskoczyło mnie przede wszystkim to, że jako zespół z pierwszego miejsca rewanż rozgrywamy na wyjeździe, ale cóż, trzeba grać.

Pierwsze domowe spotkanie miało niesamowity przebieg - niespodziewanie w 27 minucie otrzymaliśmy rzut karny do którego podszedł Khordbin (zastępował na pozycji defensywnego pomocnika zawieszonego Karianiego), który przestrzelił... Cztery minuty później już przegrywaliśmy, gola dla rywali zdobył Rivas. Po golu mecz sprawiał wrażenie wyrównanego, jednak do końca wynik się nie zmienił...

Nasadżi - Seoul

Na rewanż mający miejsce tuż po zakończeniu ligi jechaliśmy bez większych nadziei, domowa porażka praktycznie odbierała nam szanse na udany rewanż. Niespodziewanie jednak to my przeważaliśmy, aż w 50 minucie rozegraliśmy bardzo dziwną akcję, gdzie na pozycji napastnika znalazł się stoper Al-Janoobi.

Sytuacja

Po bramce nasza przewaga zdecydowanie malała, rywale stwarzali sobie sytuacje, doszło jednak do dogrywki. Tam obydwie drużyny były już na tyle zmęczone, że nie miały siły atakować. Spokojnie czekaliśmy na rzuty karne, była 120 minuta...

Sytuacja

Seoul - Nasadzi

EUFORIA! Teraz pewnie czekacie na opis ćwierćfinałowych spotkań, niestety - te dopiero w przyszłym sezonie, w sierpniu.



Podsumowanie:

Zakończyliśmy właśnie bardzo dobry sezon. Co prawda przez długi czas miałem nadzieję, że uda się zdobyć mistrzostwo, jednka Teraktor-Sazi był po prostu poza zasięgiem. W lidze zdobyliśmy o punkt więcej niż przed sezonem (teraz 67, wtedy 66), ale triumfator Azjatyckiej Ligi Mistrzów okazał się lepszy. Co do Ligi Mistrzów to sprawa cały czas jest otwarta, nie wiem jeszcze na kogo trafimy i na co do końca nas stać... Może to będzie ten sezon. Ale nie, chyba jeszcze za wcześnie...

Podpisałem też nowy kontrakt.

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution