Ten manifest użytkownika nesete przeczytało już 1223 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Co tu kryć?
Strach się bać i nie wiem co myśleć.
Podział na wyznawców i hejterów. Nie mój, ale ma gdzieś ten swój spaczony sens.
Dawno, dawno temu. Miałem nieszczęsną okazję żyć podczas początku polskiego internetu. Nim Neostrada trafiła pod strzechy, a dyskutowało się na mIrcu. Wtedy to uknuto takie oto powiedzenie: pizda w świecie, kozak w necie. Wiecie, co to oznacza. Patrząc na wypowiedzi pod manifestami, stwierdzam, co następuje. Nie wiem jak w życiu, bowiem większość z was, to pizdy w necie. Strach się bać.
Buuu, ale ten nesete zły. Przeklina i obraża. Załóżcie kącik nienawiści, najpierw jednak przeczytajcie do końca.
Będę teraz przeklinał dużo, bo tak.
Jak ci to przeszkadza, to idź do kąta i nie przeszkadzaj.
No do kurwy nędzy, znajdźcie swoje jaja.
Wyznawcy mahdiego. On jest jaki jest i niech sobie będzie. Nie kryję się ze swoją opinią o nim, on wie, jest, kurwa, przejrzystość. Kiedyś był tu taki gość, rahim, co pisał milion manifestów o objętości dwóch linijek. Tak, tak. I stał się bożyszczem. Nie rozumiałem jego fenomenu. Ale spoko. Mahdi (choć to nie manifest o nim) ma też swój styl. Statystyczny styl statystyk. Kto co lubi.
Teraz do rzeczy, bo się wkurwiam.
Manifesty o tym, jak kochacie mahdiego. Jak prosicie o wybaczenie. Jak wam smutno i źle. Jesteście mięksi niż mój papier do dupy. Naprawdę.
A druga strona, hejterzy. Jak można narzekać, że ktoś wygrywa? Naprawdę pojebane, to teraz trzeba grać tak, żeby przegrać? No do chuja. Opamiętajcie się, bo podczas czytania takich wypowiedzi poziom mojej inteligencji z niskiej spada na kurwesko niską. To już inteligentnie się obrzucać inwektywami młodzież polska nie potrafi? Obejrzyjcie parę starych, polskich filmów i podłapcie co nie co. Wstyd!
Więc bez jaj moi mili, znajdzie w sobie, do kurwy nędzy, trochę godności i przestańcie lizać się po rowach.
Ja wszystko rozumiem, ale litości.
Z nieznanych mi przyczyn, zależy mi na tej stronie. To część mojego życia, ta, z której śmieje się Żona, ale zawsze.
Niezbyt się udzielam, nie mam czasu, poza tym, poziom dupowłazów i niskich lotów hejtów jest tak żałosny, że rzadko tu wchodzę. Grozi to bowiem miażdżycą i zawałem. Czasami czuję się gorzej niż po wypaleniu całej paczki mocnych bez filtra. Pełnoprawny rzyg.
Raz na jakiś czas podniesie mi się ciśnienie. Tak jak teraz.
Wiec, kurwa, przestańcie pierdolić, niech mahdi sobie pisze, niech inne ziomki sobie piszą. I chuj.
Jedno nie daje mi spokoju. Jak można lizać dupę komuś w internecie. Rozumiem, kurwa, gdzieś na dzielni boicie się, że Zenon w dresach spuści wam wpierdol, więc się kłaniacie (pizdy w świecie tak zwane), no ale w internetach? To trzeba nie tylko nie mieć jaj i kręgosłupa. Trzeba mieć nie po kolei w głowie, żeby iść z uśmiechem na ustach spać, bo jakiś pryszczaty koleś, po drugiej stronie kabla, pogłaskał cię po wirtualnej główce i napisał, że jesteś fajny.
Z drugiej strony, jak trzeba mieć zryty beret, żeby marszczyć sobie, nie przy pornusach, ale przy zbluzganiu pryszczatego kolesia, który nie pogłaskał cie po pierdolonej, wirtualnej głowie.
No do chuja świętego wafla.
Naprawdę.
Dajcie żyć!
Zamiast bezsensu pierdolić w kółko to samo, pokażcie charakter pisząc kariery, artykuły, felietony czy co tam sobie chcecie.
Ta, wołanie na pustyni. Echoooooo. Echoooo.
Zaraz pewnie napiszecie: sam nic nie piszesz! O, widzicie, przejrzałem was. To proste, jak gra w karty z niewidomym.
Ale, ale. UWAGA. Prosta odpowiedź, nie wskazuj mnie palcem, wbij se go w oko i zacznij działać. Ja tylko gadam, bądź lepszy, pokaż, że to bez sensu. Że tylko pierdolę dla sztuki. Odpowiedz. Z sensem. Z argumentami (jak nie wiesz co to, to spytaj rodziców). W manifeście. Napisz go. Sprawdź błędy (nie to co ja). Odpowiedz. Dokonaj pisemnej, intelektualnej rzezi. Pokaż, że cię na to stać. A co! Wkurwia cię, że nie piszę z wielkiej litery? A wytocz ciężkie działa. Niech ten śmieszny nesete zwinie się w swej norze i przestanie pierdolić.
Takie ćwiczenia: prawą dłoń zwińcie w pięść i pierdolnijcie się ze trzy razy. Potem zacznijcie działać, nie cmokać się po ptaszkach.
Kocham,
całuję,
tęsknię.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Ściągawka selekcjonera |
---|
Prowadząc reprezentację kraju, często uaktualniaj swoją listę krajową. Wprowadzaj na nią nowych zawodników i usuwaj tych bez formy lub u schyłku kariery. Dzięki tej liście możesz wygodnie porównać umiejętności zawodników oraz sprawdzić, w jakiej są aktualnie formie. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ