Jaki interes może mieć piłkarz, który wyrobił sobie markę w Europie w przenosinach do Brazylii?
Jak widać jakiś jest. Na taki krok zdecydował się Calrence Seedorf, który w czerwcu podpisał kontakt z Botafogo.
Nie jest ot jednak pierwszy przypadek, gdyż na stare śmieci całkiem nie dawno wrócili przecież Liedson, Deco czy Luis Fabiano. To są rdzenni mieszkańcy Brazylii więc nie ma w tym nic dziwnego. Natomiast Holender przełamał trend podstarzałych piłkarzy wyjeżdżających do Chin, USA czy Australii w celu zarobienia ,,paru zaskórniaków’’ na niepewną przyszłość. Dużą rolę mogła tu odegrać żona Clarence’a, która jest Brazylijką, ale sam piłkarz bynajmniej nie traktuje tego epizodu jako wakacji. Gra dobrze i zarobił już wiele pozytywnych opinii wśród kibiców oraz w prasie.
Należy mu się ogromny szacunek, bo jak widać nawet u schyłku kariery można sobie znaleźć wspaniałe wyzwanie, bo nie oszukujmy się wakacje w Katarze do nich nie należą.
Czy może mieć to jakieś konsekwencje? Jak najbardziej. I to tylko pozytywne, bo możemy mieć już w niedalekiej przyszłości styczność z nowym zjawiskiem. Kluby z kraju kawy nie potrzebowały jak dotychczas piłkarzy zagranicznych, dopiero nie dawno zaczął się import zawodników z innych krajów Ameryki Południowej. Być może, teraz rozpocznie się import zawodników z Europy do Brazylii. Byłoby to bardzo ciekawe.
Trzeba powiedzieć, że liga Brazylijska rośnie w siłę, w grę wchodzą coraz większe pieniądze, nie tylko z transferów, ale przede wszystkim od sponsorów. Jeszcze dziesięć lat temu Neymar, Ganso czy Leandro Damiao, już od dwóch lat nie graliby w Brazylii tylko brylowali na boiskach Europy.
Czy odwróci się nam droga migracji? Mam nadzieję.
Mam również nadzieję, że niedługo zostaną wprowadzone jakikolwiek przepisy, które ukrócą proceder migracji zarobkowej piłkarzy do tropików, a przynajmniej w formie półrocznego wypadu w celu wypchania sakwy po brzegi na emeryturkę.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ