Informacje o blogu

Frankly, I don't give a damn

Manifesty użytkownika Bolson przeczytało już 464202 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

Ostatnie publikacje

Rzeźbienie w toffi #228.03.2014 17:09, @Bolson

16
TRANSFERY Z KLUBU
 
Z klubu przed sezonem odeszli: Tony Hibbert, Conor McAleny, Mason Springthorpe, Ibou Touray (wolne transfery), Mateusz Taudul (za darmo -> Standard Liege), Steven Pienaar (0,8 mln -> Ajax), Steven Naismith (3,2 mln -> Wigan) oraz Antolin Alcaraz (0,2 mln -> Sassuolo). W styczniowym okienku transferowym pożegnaliśmy Arounę Kone (2,5 mln -> Palermo). 
wszystkie kwoty w €
 
TRANSFERY NA ŚWIECIE
 
lipiec
 
1. Cesar Azpilicueta (Chelsea -> Real Madryt) - 40 mln €
2. Gino Peruzzi (Catania -> Manchester United) - 20,5 mln €
3. Dani Osvaldo (Southampton -> Juventus) - 19 mln €
4. Mario Mandzukić (Bayern -> AS Monaco) - 17,75 mln €
5. Sofiane Feghouli (Valencia -> Arsenal) - 17,5 mln €
 
sierpień

1. Angelo Henriquez (Manchester United -> Bayern) - 25,5 mln €
2. Alexis Sanchez (Barcelona -> Paris Saint-Germain) - 24 mln €
3. Nemanja Matic (Chelsea -> Napoli) - 17,25 mln €
4. Carlos Vela (Real Sociedad -> Fiorentina) - 16,25 mln €
5. Mateo Kovacic (Inter -> Manchester United) - 12 mln €

wrzesień - deadline day
1. Alessandro Florenzi (AS Roma -> Paris Saint-Germain) - 42 mln €
2. Raphael Varane (Real Madryt -> Manchester United) - 30 mln €
3. Jordi Alba (Barcelona -> Manchester United) - 28 mln €
4. Maicon (FC Porto -> Bayern) - 16,5 mln €
5. Shinji Kagawa (Manchester United -> Schalke) - 12 mln €

MISTRZOSTWA ŚWIATA
 
Złoto - Niemcy, Srebro - Argentyna, Brąz - Włochy
Zaskoczenie - awans Iranu (dotarł do ćwierćfinału, wyeliminowany przez Argentynę), MVP dla Canera Erkina
Rozczarowanie - Brazylia (0/2/1 w grupie - ostatnie miejsce) i Portugalia (1/1/1 w grupie - 3 miejsce)
Król strzelców - Alessandro Matri (6 goli w 7 meczach)
Złota rękawica - Manuel Neuer
Dream Team -  Neuer (NIE) - Peruzzi (ARG), Hummels (NIE), Rami, Evra (FRA) - Jesus Navas (HIS), Ozil (NIE), Verratti (WŁO), Caner Erkin (TUR) - Aguero (FRA), Matri (WŁO)
 
ZMIANY W SZTABIE SZKOLENIOWYM
 
Na zasadzie obustronnego rozwiązania kontraktu pożegnałem się z Inakim Bergarą, Dennisem Lawrencem, Paulem Hamiltonem i Mattem Connerym. Do sztabu dokoptowani zostali: Alessandro Nista (bramkarze 4,5), Adriano Bonaiuti (bramkarze 5), Giovanni Pulvirenti (ofensywa 4,5), Marco Landucci (panowanie nad piłką 4,5), Paulo Cesar Batista dos Santos (defensywa 4,5), Rob Price (fizjoterapeuta) i Roger Galvao (scout). W związku z tym, wszystkie aspekty treningu są u nas na minimum 4,5 gwiazdki.
po specjalności trenera ilość gwiazdek w treningu
 
SPARINGI
 
W meczach okresu przygotowawczego próbowałem wprowadzić zmiany, o których pisałem w poprzednim manifeście. Efekty napawały optymizmem, bowiem nie co dzień ogrywa się Barcelonę czy Olympique Marsylia. Reszta przeciwników to zdecydowanie zespoły do pokonania, lecz w związku z eksperymentami taktycznymi, wyniki nie zawsze odzwierciedlały różnice w klasie zawodników.



TAKTYKA
 
Długo kombinowałem z ustawieniem moich zawodników, aż wreszcie udało się stworzyć coś, co w miarę mnie zadowalało. Żałuję, że nie zachowałem nigdzie ustawienia z poprzedniego sezonu, które dało mi mistrzostwo. Top Gear 1 to twór niezbyt udany, ale już druga odsłona pozwalała na niezłą grę w ataku oraz żelazną defensywę. Wondaland to dalsze próby gry w systemie 4-4-2, które raz skutkowały pogromami, a kiedy indziej przynosiły masę kłopotów. Natomiast Symphony to nowość, która będzie dopiero szlifowana. Ustawienie 3-5-2 z dwoma defensywnymi pomocnikami i wysuniętymi skrzydłowymi. 


TARCZA WSPÓLNOTY
 
Choć większość menedżerów traktuje to spotkanie jak jeszcze jeden mecz towarzyski, dla mnie zawsze to już pojedynek o coś. W końcu można wznieść do góry puchar, gra się na Wembley i jest to szansa na dobre wejście w sezon. Bez trudu rozprawiliśmy się z Aston Villą, chociaż bramki padły po stałych fragmentach gry. Dwa dośrodkowania Bainesa i dwa gole Jagielki oraz trafienie Aidena McGeady'ego dały Evertonowi pierwszy puchar w sezonie 2014/15.



PUCHAR LIGI
 
W ubiegłym sezonie doszliśmy aż do finału, gdzie ulegliśmy Manchesterowi United po kiepskiej grze. Zarządowi tradycyjnie nie zależało na zwycięstwie w tych rozgrywkach, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia. Od finału do zwycięstwa tylko jeden krok. Niestety, wygląda na to, że wyczerpaliśmy limit szczęścia w poprzedniej kampanii. Dopóki na naszej drodze stały zespoły z niższych lig, braliśmy je siłą rozpędu. W ćwierćfinale Tottenham wyeliminował nas po karnych, choć okazji na zwycięstwo nie brakowało. Szczęściem w nieszczęściu było to, że nie musieliśmy grać dwóch dodatkowych meczów w i tak już zapchanym okresie świąteczno-noworocznym.



PUCHAR ANGLII
 
FA Cup to droga do półfinału usłana płatkami róż. Aż do półfinału omijaliśmy wielkie firmy, rywalizując z mniej renomowanymi zespołami. Trzecia runda to spektakl najwyższych lotów, deklasacja Plymouth i całkiem prawdopodobne, że jeden z najlepszych meczów tego sezonu w wykonaniu Evertonu. Kolejne spotkania wygrywaliśmy dość pewnie, kontrolując przebieg wydarzeń i trzymając rękę na pulsie. Półfinał to starcie z nemesis - Manchesterem United. Czerwone Diabły, objęte w trakcie zeszłego sezonu przez Antonio Conte przestawiły się na absurdalną taktykę, która przynosiła im niesamowite sukcesy. Wygraliśmy dość niezasłużenie, po karnym w 94 minucie. Ale cóż, darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby. Finał to spektakl w wykonaniu Kevina Mirallasa, który przepięknym strzałem z rzutu wolnego zapewnił nam zwycięstwo w najstarszym pucharze świata. 



LIGA MISTRZÓW 
 
 Najbardziej prestiżowe rozgrywki klubowe na świecie. Grupa z Atletico, Bayerem Leverkusen i Olympiakosem Pireus nie należała do trudnych. Mogliśmy na przykład skończyć u boku Barcelony i Borussii czy Bayernu, Fiorentiny oraz Olympique Lyon. Emanując wręcz pewnością siebie (w końcu kto tu był mistrzem Anglii?) podeszliśmy do rywalizacji w LM i opłaciło się to. Pierwsze dwa spotkania to swego rodzaju frycowe, jednak w pozostałych pokazaliśmy klasę, bez problemu i bez porażki awansując do 1/8 finału. Tam czekała na nas Borussia - zwyciężczyni Bundesligi, która w swoim składzie miała takie tuzy jak Hummels, Mkhitaryan, Błaszczykowski, Reus czy Borini. Nazwiska jednak nie grają i w dwumeczu odprawiliśmy Niemców 5-2. Zwłaszcza rewanż na Goodison Park należał do udanych - dynamic duo Mirallas & McGeady rozerwało obronę Borussii aż trzykrotnie! Niestety w ćwierćfinale trafiliśmy na Barcelonę, która nie zastosowała wobec nas taryfy ulgowej jak podczas letniego sparingu. Broniliśmy się dzielnie, ale dwa razy 0-1 i koniec tegorocznej przygody.


PREMIERSHIP

Sezon zaczął się fenomenalnie - demonstracja siły przeciwko Arsenalowi na Goodison Park to po prostu wymarzony start do rozgrywek. Inna sprawa, że Kanonierom (kursywa) brakuje jakości i nie jest to już drużyna licząca się w walce o najwyższe cele. Taką stał się odbudowany Manchester United (patrz: transfery na świecie) i nie udało nam się powtórzyć sensacyjnego zwycięstwa z ubiegłej kampanii. Porażka 0-1 to najmniejszy wymiar kary i United zaprezentowało niespotykaną litość. Największą plamą na honorze był remis z Fulham, które urasta do rangi drugiej najbardziej znienawidzonej przeze mnie drużyny w tym FM-ie (zaraz po Wigan). 

Październik i listopad to głównie mecze w Lidze Mistrzów, Pucharze Ligi i przerwy na reprezentację. Tylko siedem meczów, ale dwa prestiżowe - derby Liverpoolu i mecz z Tottenhamem. Niestety w rywalizacji z największym wrogiem udało się tylko zremisować, na szczęście Spurs nie pokazali absolutnie niczego.
 
Grudzień zaczęliśmy od dwóch cennych zwycięstw - odprawiliśmy z kwitkiem Chelsea oraz Manchester City. Niestety potem przytrafła się głupia porażka z niesamowicie irytującym mnie Wigan (nic nie mogłem na nich poradzić, zdaję się być kompletnie bezradnym wobec ich zupełnie nieskomplikowanej taktyki), którą powetowaliśmy sobie demolką Swansea. Rok zakończyliśmy okropnym remisem z Watford. To był zły znak. Nie objawił się on nam jednak w styczniu, ponieważ ten miesiąc rozegraliśmy bezbłędnie. Najpierw wypunktowaliśmy Arsenal, potem wzięliśmy rewanż na Fulham, a pod koła wpadły nam też Newcastle i Aston Villa

Luty to był miesiąc, od którego najwięcej zależało. Manchester United demolował kolejnych przeciwników niczym Mike Tyson w swoim najlepszym okresie, Chelsea była jak jego wierny tygrys z Kac Vegas i nie odstępowała mu kroku, a my pełniliśmy w tym trójkącie dziwnych porównań rolę charta goniącego duet Czerwone Diabły - The Blues. Wygraliśmy nawet z podopiecznymi Antonio Conte, ale to wszystko na nic, gdy remisuje się potem z Norwich i przegrywa ze Stoke. Gracze Mourinho spuchli i odpuścili, ale wciąż pozostał na froncie Manchester.

W marcu i kwietniu wylewaliśmy z siebie siódme poty, byleby tylko pozostać w grze. Również terminarz nie należał do najłatwiejszych, ale jak doskonale wiadomo - złemu tancerzowi prącie w tańcu mrowi. Wygraliśmy wszystko, co było do wygrania: Liverpool, Tottenham, Chelsea i City musiały uznać naszą wyższość. Oficjalnie staliśmy się drugą siłą w Anglii. Nawet to cholerne Wigan dało nam spokój.


 
Cała ta praca poszła jednak jak krew w piach, gdy zjawiliśmy się na Pride Park. Pieprzone Barany. Derby. Mieliśmy ich na widelcu, ale wszystko przekreślił Charlie Austin, którego z chęcią ściągnąłbym do siebie i kazał mu gnić na ławie do końca życia. Za karę. Mieliśmy jeszcze matematyczne szanse, ale Manchester United nie wypuścił już okazji z rąk. Nie pomogło nawet ponowne rozbicie Swansea i rewanż na Watford. Wielka szkoda.



TABELA KOŃCOWA

 

NAGRODY W ANGLII

Król strzelców: Roberto Soldado (Tottenham) - 24 trafienia
Zawodnik roku wg piłkarzy: Oscar (Chelsea)
Zawodnik roku wg dziennikarzy: Eden Hazard (Chelsea)
Młody zawodnik roku: Antoine Griezmann (Manchester City)
Bramka sezonu: Josh McEachran (Norwich vs. Newcastle)
Złota rękawica: David De Gea (Manchester United) - 23 razy czyste konto
Menedżer sezonu: Antonio Conte (Manchester United) - 1448 punktów, Michał Rygiel (Everton) 482 punkty, Jose Mourinho (Chelsea) - 441 punktów
11 sezonu: David De Gea (Manchester United) - Rafael, Jordi Alba (Manchester United), David Luiz, John Terry (Chelsea) - Oscar, Eden Hazard (Chelsea), Mateo Kovacic (Manchester United), Christian Eriksen (Tottenham) - Luis Suarez (Liverpool), Roberto Soldado (Tottenham)

EUROPA
w nawiasach kwadratowych ilość zdobytych punktów

Anglia: Manchester United, Everton, Chelsea
Francja: PSG [73], Lille [70], Olympique Marsylia [69]
Hiszpania: Barcelona [88], Real Madryt [86], Atletico [71]
Niemcy: Bayern [86], Borussia [74], Schalke [63]
Polska: Górnik Zabrze [45], Lech Poznań [41], Legia Warszawa [40]
Włochy: AC Milan [80], Juventus [75], Lazio [72]
Liga Mistrzów: Manchester City 1-3 Barcelona
Liga Europy: Olympique Marsylia 1-0 Aston Villa
WYKONAWCY:
w kolejności: narodowość, wiek, kwota i klub transferu [opcjonalne], występy (z ławki), gole, asysty, MVP, średnia; 1. do rozegrania maksymalnie 58 spotkań (+ mecze reprezentacyjne); 2. w przypadku bramkarzy gole i asysty zamienione na stracone bramki i czyste konta; 3. wszystkie kwoty transferów w €; 4. występy z ławki liczą się do wszystkich meczów (czyli starty od 1 minuty to liczba występów - wejścia z ławki)

Bramkarze:

Tim Howard - USA, 36 lat, 39(0)/24/17/0/6.95 - mimo przedsezonowych zapowiedzi utrzymał bluzę z numerem jeden i występował w większości spotkań. W przyszłym sezonie kończy mu się kontrakt, który na pewno nie zostanie przedłużony. Mam nadzieję, że zakończy karierę i zostanie u nas jako trener. 

Joel Robles - HIS, 24 lata, 19(0)/11/10/2/7.09 - w kilku meczach najzwyczajniej w świecie zachwycił, broniąc niemożliwe do wyłapania piłki. Rozwija się w błyskawicznym tempie i jeśli nie trafi się jakaś okazja, na pewno, ale to na pewno zostanie pierwszym bramkarzem Evertonu.

Obrońcy:

John Stones - ANG, 20 lat, 38(9)/0/2/0/7.18 - skorzystał na poważnej kontuzji Seamusa Colemana i grał, gdy tylko mógł. Nie zawodził, w defensywie praktycznie zawsze bez zarzutu, kuleje gra ofensywna, ale jeszcze się wyrobi. 

Seamus Coleman - IRL, 26 lat, 20(0)/0/1/2/7.32 - w poprzednim manifeście pisałem, że cudem uniknęliśmy kontuzji Seamusa. A tu proszę, w grudniu złamał kość śródstopia i nie wrócił już na boiska, stąd tak mała liczba występów. Przed kontuzją na stałym, wysokim poziomie.

Allan Nyom - KAM, 27 lat, wyp. z Udinese, 12(1)/0/2/2/7.10 - wypożyczony awaryjnie wobec urazu Colemana jako zastępstwo dla Stonesa, gdy ten nie był w stanie grać. Generalnie prezentował się poprawnie, ale głupia czerwona kartka w tym cholernym meczu z Derby spowodowała, że bardzo stracił w moich oczach.

Sylvain Distin - FRA, 37 lat, 41(0)/0/0/1/7.05 - Francuz nie prezentował już takiej formy jak w ubiegłej kampanii, ale nadal był to bardzo dobry zawodnik. Niestety z racji wieku jego wadą stała się dość niskie jak na stopera szybkość i przyspieszenie. Nadrabiał to znakomitym ustawianiem się w myśl zasady - lepiej mądrze stać niż głupio biegać. Nie zmienia to faktu, że nowego kontraktu nie otrzyma, czas zrobić miejsce młodszym. 

Phil Jagielka - ANG, 32 lata, 48(0)/5/0/1/7.19 - kapitan Evertonu grał niezwykle równo, tylko raz asystent podpowiedział mi, że Phil popełniał w meczu dużo błędów. Trzeba ściągnąć jakiegoś młodego zawodnika, żeby Jags nauczył go fachu. Lepszego nauczyciela w Anglii nie znajdzie. Nawet bramki ładował, ale w tym aspekcie stać go na więcej. 

Stefan Strandberg - NOR, 24 lata, 725 tys. z Rosenborga, 23(4)/1/0/0/6.92 - trzeci obrońca w hierarchii, często towarzyszył Jagielce bądź Distinowi, gdy jeden z nich miał problemy kondycyjne. Średnia ocen nie oddaje najlepiej tego, jak się prezentował na boisku. Jest to bardzo solidny zastępca, który nie zarabia dużo i również niewiele kosztował. Bardzo dobra inwestycja.

Leighton Baines - ANG, 30 lat, 41(2)/4/6/1/7.25  - zgodnie z przewidywaniami nie zanotował tak fantastycznego sezonu jak rok temu, ale nie miałem serca, żeby go sprzedawać. Również na rynku zastępców lekka posucha. Bramki głównie z rzutów karnych, asysty z wolnych. Aspekty defensywne oczywiście bez zarzutu. 

Bryan Oviedo - KOS, 25 lat, 25(5)/1/1/2/6.90 - latem i w styczniu interesowały się nim niezłe kluby, ale nie mogłem zostać bez zastępcy dla Bainesa. Niestety Oviedo mnie rozczarował i jak w poprzednim odcinku pisałem, że jeszcze wiele przed nim, tak obecne rozgrywki zweryfikowały ten pogląd. Raczej osiągnął już szczyt swojej dyspozycji, czas rozejrzeć się za lepszym zawodnikiem. 

Również wystąpili: Nathan Baker i Arlen Birch.

Pomocnicy:

Gareth Barry - ANG, 34 lata, wolny transfer, 39(3)/1/3/0/6.96 - profesor, co tu dużo mówić. Cieszy mnie niesamowicie, że przyszedł do klubu i pobiera ledwie 50 tysięcy tygodniowo, bo to drobne za tak klasowego gracza. Swoją formą zmusił selekcjonera reprezentacji Anglii do ponownego wzięcia jego kandydatury pod uwagę i wrócił do kadry. Ostatni rok kontraktu, w zależności od formy i stopnia spadku umiejętności podjęta zostanie decyzja o przedłużeniu bądź zwolnieniu.

Darron Gibson - IRL, 27 lat, 18(5)/3/0/0/6.98 - liczyłem w jego wykonaniu na więcej, ale nie stać go było nawet na przebłyski formy. Bramki padały po zamieszaniach w polu karnym, nie zaś z akcji. Dopóki jest wart aż 9 milionów €, trzeba szukać na niego chętnego. Takiej okazji może już nie być.

James McCarthy - IRL, 24 lata, 35(4)/1/6/2/7.09 - zdecydowanie poprawił swoje notowania, zaliczając o 4 asysty więcej niż w poprzedniej kampanii i podwyższając średnią ocen o 0.24 punktu (postęp porównywalny do Stonesa). Pewna pozycja w zespole.

Lucas Silva - BRA, 22 lata, 15 mln. z Cruzeiro, 25(8)/0/3/0/6.89 - miał grać w roli registy, kiedy jeszcze miałem taki zamysł taktyczny. Potem gdzieś się zagubił i w efekcie sezon przeznaczony bardziej na adaptację niż dobrą grę. Jestem jednak pewien, że jego zakup zwróci się nam z nadwyżką. Wszystko przed nim.

Ross Barkley - ANG, 21 lat, 26(12)/2/7/1/6.99 - tylko 14 występów od pierwszej minuty, a to za sprawą dwóch konkurentów, którzy zjawili się na Goodison, żeby uprzykrzać Rossowi życie. Średnia w ogóle nie odzwierciedla jego wkładu w grę Evertonu, lepiej popatrzeć na 7 asyst czy 2 bramki. I tak podniósł swoją ocenę o 0.20 punkta. Nadal się rozwija, będzie bestią, już są tego pierwsze przebłyski. 

Gylfi Sigurdsson - ISL, 25 lat, 5,75 mln z Tottenhamu, 37(8)/11/7/6/7.05 - czapka gruszek, tak najlepiej określić kwotę, którą wyłożyliśmy na Gylfiego. To mój ulubiony zawodnik w historii FM-ów i choć o tym nie wie, odpłacił mi się świetnymi występami. Najlepiej spisywał się w roli klasycznej 10, więc trzeba będzie mu znaleźć miejsce w taktyce, bo to właśnie pod takich graczy układa się plan gry.

Sergi Roberto - HIS, 23 lata, 1,2 mln z Barcelony, 32(11)/4/10/0/7.12 - drugi z gości rywalizujących z Barkleyem. Barcelona pożałuje, że wypuściła ze swoich rąk tak fantastycznego zawodnika. Przegląd pola kosmiczny, umie także włączyć się z głębi pola w akcję ofensywną. Jeśli odejdzie, to tylko za grube, naprawdę grube miliony.

Leon Osman - ANG, 34 lata, 7(0)/1/0/0/6.83 - temu panu już dziękujemy.

Agustin Allione - ARG, 20 lat, 27(1)/5/12/1/7.14 - jeśli tak gra 20-letni skrzydłowy, to boję się wyobrazić, co on będzie wyprawiał za parę lat. Musi popracować nad skutecznością, bo zmarnował dużo okazji bramkowych. Gdyby miał ją na poziomie, powiedzmy, 15-16, mordowałby przeciwników z zimną krwią. 

Kevin Mirallas - BEL, 27 lat, 36(9)/17/2/7/7.23 - patrzcie państwo król murawy, noga jak złamana, nakurwia brameczki, nananananana. Wszyscy by go chcieli, ale nasz ci on. Skarb.

Aiden McGeady - IRL, 29 lat, 38(2)/10/13/4/7.21 - specjalista od wyciągania naszych dup z tarapatów. Większość jego bramek padała przy remisach, w okolicach końca spotkania. Asystował też dokładnie wtedy, kiedy było trzeba. Prawdziwy Gandalf wśród piłkarzy Evertonu.

Marko Marin - NIE, 26 lat, wyp. z Chelsea, 18(4)/3/8/1/7.06 - jak udało mu się uciec przeciwnikowi na kilku pierwszych metrach, to asystował/strzelał. Gdy ta sztuka mu nie wychodziła, kaplica, dramat i marsz tyłem za autokarem. Chimeryczny, grał nierówno. Ale nie płaciłem Mourinho zbyt wiele, czyli można uznać, że się przydał. 

Napastnicy:

Fabio Quagliarella - WŁO, 32 lata, wyp. z Juventusu, 37(3)/20/8/6/7.15 - we włoskim gigancie nie mieścił się w pierwszym składzie i doskonale wiem, dlaczego. Ponoć umie strzelać z dystansu, ale w całym sezonie nie widziałem ani jednej jego bramki z 25-30 metrów. A ładował jak poparzony. Nie zmienia to faktu, że był najlepszym napastnikiem Evertonu. To o czymś świadczy i nie jest to nic dobrego.

Matej Vydra - CZE, 23 lata, za darmo z Udinese, 23(14)/0/8/0/6.79 - Kyrie Eleison, Chryste Eleison. Nie mam pojęcia, co się działo z młodym Czechem, ale napastnik strzelający w sezonie 0 (słownie: ZERO) goli to porażka. Mam nadzieję, że się odblokuje, bo inaczej nie przedłużę z nim kontraktu. 

Ezequiel Rescaldani - WŁO, 22 lata, 5 mln z Malagi, 21(5)/10/2/2/7.06 - trochę się targowałem, żeby wyciągnąć Włocha z Hiszpanii, ale udało się. Dwa hattricki dobrze wróżą młodemu napastnikowi, który musi jednak popracować nad kilkoma aspektami, żeby na stałe zadomowić się w pierwszym składzie. Ni to rozczarowanie, ni zachwyt.

Nathan Delfouneso - ANG, 24 lata, wolny transfer, 24(11)/12/1/1/7.08 - największe zaskoczenie sezonu, myślałem, że będzie grał ogony i raczej będzie to czynił w niezbyt porywającym stylu, tymczasem świetnie się odnalazł i mimo atrybutów, które dupy nie urywają pokazywał dobry futbol. Zdecydowanie na plus. 

PODSUMOWANIE

 
 
Szkoda utraconego mistrzostwa, które było zdecydowanie do zgarnięcia. Cieszy dobra postawa w Lidze Mistrzów, na pewno nie przynieśliśmy wstydu. Lato to idealny okres na dopracowanie taktyk i rotacje w personelu. Problemem do rozwiązania jest zacinanie się zespołu przy prowadzeniu 1-0. Wydają się zbyt zachwyceni wynikiem, a potem tracą gola i nie potrafią znowu pokonać bramkarza. Za dużo punktów straciliśmy w ten sposób. W przyszłym sezonie celuję w mistrzostwo, ćwierćfinał LM oraz zwycięstwo w przynajmniej jednym z pucharów. Stać nas na to. 

Rzeźbienie w toffi #118.03.2014 14:32, @Bolson

Budowanie wstępów to nie zawsze przyjemna sprawa, stąd chyba bardziej opłaca się napisać prosto z mostu. Wziąłem Everton bo to klub, z którym sympatyzuję. Nie mogę się nazwać fanem, bo przyszedłby mi do domu Joey Barton i...
"Pursue one great decisive aim with force and determination." Carl von Clausewitz Kibice SC Goa chcieli mnie nosić na rękach, tak byli zachwyceni ze zwycięstwa w Pucharze Federacji. Ja również byłem zachwycony,...
"Everything in life is luck." Donald Trump Puchar Federacji to nawet lepszy czas na „trafienie z formą” niż sezon ligowy. Rozgrywki te mają miejsce tuż po końcu przygotowań i nie wszyscy geniusze indyjskiej myśli...
Warto było zrezygnować. Nikt się nie interesuje drużynami, które nie wygrywają i nie przegrywają. Średniaki nie przyciągają kibiców, mediów, nikogo. Dryfują w bezkresnym morzu przeciętności. Liczą na ten jeden sezon, w którym...
"Depression is rage spread thin." George Santayana Wysłałem swoje zgłoszenia do Mohun Bagan i East Bengal. Nie obchodzi mnie to, że są naszymi rywalami, że wszyscy dwaj nasi kibice się wściekną i że wiedzą, gdzie...
"I guess I crave stability.” Gabrielle Reece - I myślisz, że to tak będzie cały czas? - Nie wiem, nie mam pojęcia. Ale chyba tak. Najładniejsze tutaj są Greczynki, ale zagadanie do którejś graniczy z cudem. Nie...
"Strive for continuous improvement, instead of perfection." Kim Collins Nie ma to jak dobra pobudka, prawda?  Odkąd powiedziałem moim zawodnikom, że nie możemy spaść z ligi, ich motywacja zdawała się...
„The greater the obstacle, the more glory in overcoming it.” Molier Po udanym starcie w Pucharze Federacji miałem dość pozytywne zdanie o swoich zawodnikach. Młodzież stanęła na wysokości zadania i pokonała trzech...
"To run away from trouble is a form of cowardice." Arystoteles Nie podobał mi się ten burdel organizacyjny jaki miałem nieprzyjemność zastać na miejscu. Hindusi ze swoim śmiesznym akcentem latali jak pogrzani po...
Rozdział pierwszy - Azja "You can't win anything with kids." - Alan Hansen. Co robi Brytyjczyk w Indiach? Z dwieście lat temu mógłby je nazwać swoim drugim domem, w końcu była to perła w koronie królewskiej....

Flashback 2016-18 [5/5]03.02.2014 13:52, @Bolson

[Poprzednie części - Everton 1, Everton 2, Everton 3, Genoa ] Oczywiście tekstu jest dużo. Po kliknięciu na screena wystarczy kliknąć na prawy jego bok, żeby obejrzeć następne. - Dlaczego tak właściwie postanowił pan...

Ze stroną przywitanie14.01.2014 20:51, @Bolson

Miało być samo siema, a wyszła propaganda. Naprawdę nie wiem, gdzie pan Owsiak schował słoik z pieniędzmi, choć jeszcze nie sprawdzałem za swoją stodołą. Przyszedłem tutaj cztery lata temu i do tej pory mam na pieńku z...

Flashback 2014-2016 [4/5]29.12.2013 18:14, @Bolson

[Poprzednie części Flashbacku: pierwsza, druga i trzecia.] UWAGA: TEKSTU JEST BARDZO DUŻO :) - Zanim przejdziemy do clue tej części rozmowy, zatrzymajmy się po raz ostatni w Liverpoolu. Po fantastycznej kampanii 2013/14...
Szczerze mówiąc przyznam, że dzięki Football Managerowi poznałem ogromną liczbę piłkarzy. Wykonując pracę w charakterze “scouta” czyli osoby przeglądającej bazę danych w poszukiwaniu utalentowanych zawodników nie można było nie...

Strona

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.