Premier League
Blog użytkownika Kolazontha przeczytało już 125178 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Kurierami jesień się zaczyna. Był. Nie był. Zadzwonił. Rozpakowałem. Znalazłem grę w podwójnej ściance pudełka. Brzmi znajomo. Pewnie. Bo tak właśnie wygląda przełom października i listopada dla gracza wielbiącego dzieło ze stajni SI. W tym roku wkradło się nieco zamieszania, ale redakcja przeprosiła i podobno na przyszłość ma być już cacy.
A co potem? Myślę, że się nie pomylę jak napiszę – to samo co rok temu. Najpierw nieśmiałe dzielenie się wrażeniami z pierwszych chwil gry – standardowo, w komentarzach suflerowych. Następnie pierwsze manifesty. Lepsze bądź gorsze. Nowych i starych pisarzy. Może trafią się perełki. Choć znając życie będą i parówki i jajka z lodówki. Będą komentarze – chwalące jak i ganiące. Ktoś sobie odpuści po pierwszym wpisie. Ktoś po ósmym. A niewykluczone, że pojawi się heros nad herosy co przebije rahima. Wróż ze mnie marny, ale przewiduje wysyp świeżaków, którzy nie będą wiedzieć z czym to zjeść. Zadadzą pierwsze pytanie, potem drugie i piętnaste. Oczywiście połowa z nich nie zauważy, że są specjalne tematy związane z zawodnikami, grafiką i poradami od spectaktyków. Poleci jedna pomarańczka, i następna, i jeszcze jedna. Przechwałki wydłużą się o kilka stron.
Po kilku tygodniach rejwach ucichnie, by znowu lekko się rozhulać po pierwszym patchu. Potem być może pojawi się PLU, albo inny, równie emocjonujący, dodatek. Do tego jakiś poradnik, taktyka, talencik za talencikiem. Dla leniwców – gotowy reżim treningowy. No gdzie ten TUG 2012??????? Dla jeszcze większych leniwców – FMRTE i Genie Scout. Co może być następne? Obstawiam patch numer dwa. Choć wcale nie zdziwi mnie jakiś fix. Face-logo-kits-packów zliczyć nie będzie sposób. Skiny się pewnie da.
Jak się redakcji będzie chciało będzie konkurs. Na gola, na tekst, na grafikę, na wierszyk. Nagroda – ranga, gruzińska flaga, może egzemplarz najnowszej odsłony. Potem ligi afrykańskie, azjatyckie, gdzieś po drodze kolejna odsłona Vetrowego wysiłku. Wcale bym się nie obraził jakby ktoś spłodził tekst na kształt grania jak Barcelona – był to jeden z lepszych tekstów na jakie pokusili się redaktorzy tegoż serwisu.
Potem kolejna cisza przed burzą. Burza zwać się będzie patch trzeci. A może tym razem go nie będzie? Albo wcale nie będzie patchem ostatnim. Niezbadane są w końcu ścieżki jakimi chadza SI. Następnie data magiczna – siedemnasty marca. Redakcja będzie zasuwać jak Hammy* po kofeince. Nikt nie zauważy jak nadejdzie kwiecień, przeleci maj, wzrośnie aktywność tych, co egzamin dojrzałości będą mieli za sobą, wakacje miną jak z bicza strzelił. I znów będzie jesień. Pierwsze przebąkiwania o projekcie oznaczonym trzynastką – oby nie pechową – zaraz świeżutkie screeny z bety, blog Milesa, demo i wersja finalna. Oby była efektem innej polityki niż w tym roku. Po raz pierwszy w domu pojawią się dwa egzemplarze najnowszego dzieła SI. I choć dalej psioczę na parową aktywację to znając życie i tak zagram sezon. Może dwa. Ewentualnie siedem.
*Over the Hedge jakby ktoś pytał.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Śledź przeciwnika |
---|
W analizie pomeczowej zwracaj uwagę na sektory, w których najczęściej tracisz piłkę. Jeżeli odbierają ją boczni obrońcy, nacieraj środkiem, jeżeli środkowi pomocnicy, atakuj skrzydłami. Śledź konkretnych piłkarzy przeciwnika. |
Dowiedz się więcej |