Ostatnio sytuacja Polonii Warszawa i zachowanie nowego właściciela wołają o pomstę do nieba. Ale czy naprawdę w Ekstraklasie dzieję się źle?
Jako podstawowy pozytyw ostatniego okienka można wyróżnić fakt, że transfery nie obniża ligowego poziomu, a nawet go podniosą.
Może z wyjątkiem odejścia Milika, Rafała Wolskiego (którego i tak jesienią nie widzieliśmy), Razack’a z Lechii oraz Maora Meliksona, o którym głośno przestało być w raz z debiutem w reprezentacji Izraela.
No i jeszcze Piech. Ale tak dobrze jak rok temu już mu nie idzie.
Cóż Milik i Wolski musieli w końcu odejść. Niestety taka jest kolej rzeczy.
Każdy chce na zachód. Jednak w tym oknie transferowym należy pochwalić większość naszych klubów. Za co? Sprzedaż z zyskiem i wzmocnienia z Polski. Polskie kluby zaczęły podkupywać sobie piłkarzy. Do tej pory było to dość abstrakcyjne. Bo przecież Polacy za drodzy, Serbowie tańsi, a jednak…
Legia sprowadziła co prawda Gruzina, ale z Polonii. Tą samą drogą pozyskali Brzyskiego. Od konkurencji podebrano również Jodłowca i Bereszyńskiego.
Z Polonii desantowali się również Baszczyński ( do Ruchu, aż nie chce się wierzyć, że nie udał się na Cypr) oraz Teodorczyk, który wybrał Lech. I obie strony tej drugiej transakcji chciałbym pochwalić. Był to świetny Ruch i z pewnością obie strony będą zadowolone. Lech kupił dodatkowo doświadczonego Fina. To bardzo dobre i nie kosztowne wzmocnienie ofensywy.
To wszystko nastraja mnie niesamowicie optymistycznie.
Wygląda na to, że ktoś w Polsce zaczął myśleć. Można przeprowadzać bardzo wartościowe transfery za niewielki pieniądze. Tylko jak widać trzeba myśleć trzeźwo i szybko reagować na sytuację na rynku. Tak powinno być przez cały czas. Mocniejsze kluby powinny kupować piłkarzy z tych nieco słabszych, a ci dopiero gotowi na swą odyseję powinni wyruszać do wielkiego świata. Dlaczego zarabiać ma jeden klub? Niech zarobią dwa. Niech zachód płaci, stać go na to, nas natomiast na transferowe wpadki i scouting bazujący na youtube nie stać.
Co do tego YT to na koniec chciałbym wtrącić słówko a propos Jagielloni Białystok. Nie mogę wyjść ze zdumienia, że do Jagi ściągnięto Koreańczyka. Nie spodziewałem się, że zasięg białostockiego scoutingu jest tak duży. Pogratulować!
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ