Informacje o blogu

Manifest użytkownika Nascimento1998

Ten manifest użytkownika Nascimento1998 przeczytało już 1336 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG



LATA ZESPÓŁ TROFEA
18.07.2014-02.07.2016 Al-Marchija (Katar) Brak
12.07.2016-31.12.2016 Yuen Long (Hongkong) Brak
01.01.2017-29.07.2017 Chongqing (Chiny) Brak
17.11.2017-01.01.2022 A'erbin (Chiny) 1.liga chińska (drugi poziom)

2022

Zostać trenerem obecnego wicemistrza Chin - jak to wspaniale brzmi! Bez zbędnego owijania w bawełnę - o tym będzie za chwilę - dnia 02.08.2022, po wcześniejszczej udanej rozmowie kwalifikacyjnej, podpisałem kontrakt z Guangzhou Fuli.



Wszystko ma jednak swoje drugie dno - dno, które sprawia, że to co w tym przypadku wydaje się idealne jest tak naprawdę czymś mogącym zawrócić karierę w niewłaściwą stronę... Po kolei - dnia 01.01.2022 zrezygnowałem z funkcji trenera A'erbin, gdzie pracowałem przez cztery ostatnie sezony (wygranie 2. ligi, 5, 4 i 5 miejsce w Superlidze + finał, 1/4, 3 runda i 1/2 Pucharu Chin). Szczerze mówiąc myślałem, że posypią się za mnie oferty, tymczasem doszło do tego, że to ja musiałem wysyłać swoje CV, odrzucane zresztą w wielu klubach. Pod koniec lipca zgłosiłem się do Fuli, które nie chciało być gorsze od "poprzedników" uznając, że "tak nisko jeszcze nie upadli". Kiedy wydawało się, że cały sezon będzie stracony mniej więcej tydzień później działacze wicemistrza Chin niespodziewanie zaprosili mnie na rozmowę kwalifikacyjną! Wyszło dobrze a ofertę zaakceptowałem rzecz jasna w ciemno - to przecież tegoroczny uczestnik Ligi Mistrzów! Co prawda odpadli już w fazie grupowej, ale jednak pokazuje to ich potencjał. No właśnie, potencjał...

Zacznijmy może od finansów, czyli głównego powodu odejścia z A'erbin. Okazało się, że Fuli... Jest w jeszcze gorszej sytuacji finansowej! Byłem w szoku, nie o to przecież chodziło... Spoglądając na tabelę widać, że z moją nową drużyną jest coś nie tak, z kolei A'erbin dzielnie walczy o mistrzostwo Chin. Był to pierwszy moment, kiedy naprawdę żałowałem tego co zrobiłem. Czy odejście z poprzedniego zespołu było na pewno konieczne?

Inaczej sytuacja ma się względem sztabu szkoleniowego - z tej części klubu jestem usatysfakcjonowany. Co prawda szału nie ma, jednak widać pozostałości po solidnej ekipie.




Przypominam, że sezon w Chinach rozgrywany jest systemem wiosna-jesień, więc już 2/3 rozgrywek za nami. Guangzhou Fuli pod wodzą mojego poprzednika zanotowało takie oto wyniki:







Jak widać za ciekawie nie jest, jednak kilka ostatnich spotkań ligowych może napawać optymizmem. Osiem punktów w czterech meczach nie zagwarantowały jednak utrzymania posady przez poprzedniego trenera. Od tego momentu zaczyna się moja "praca" z tym klubem...

Wspominałem wcześniej o "pierwszym momencie, kiedy naprawdę żałowałem tego co zrobiłem". Można powiedzieć, że teraz był drugi taki moment. Przekonanie się jakimi siłami dysponuje Fuli to zderzenie z brutalną rzeczywistością, okazało się bowiem, że - z małymi wyjątkami - jest nieco gorzej niż w A'erbin! Podsumowując - tu i tu sytuacja finansowa fatalna, ale w Fuli gorsza, tu i tu zawodnicy o podobnych umiejętnościach, czyli... Być może lepiej było zostać w klubie z którym spędziłem cztery lata, gdzie na pamięć znałem wszystkich zawodników... Czasu już jednak nie cofniemy, jest co jest.

Tak prezentuje się dwójka najlepszych zawodników, napastnik Ramos i środkowy pomocnik Jingquan.




Jeżeli chodzi o ustawienie - przeniosłem świetnie spisującą się taktykę z mojego poprzedniego klubu, zobaczymy co z tego wyjdzie. Na początku może być ciężko, gdyż drużynę objąłem na dzień przed debiutem.



Zawodnikcy póki co są dla mnie anonimowi - w kadrze jest ich zaledwie osiemnastu! Biorąc pod uwagę kontuzje i zmęczenie zapowiada się arcyciekawa końcówka sezonu.

Wspomnianą osiemnastkę tworzą:

Qingtao (Lu)
Hong Chengbin (Jiashu
Rining Ang
Jong-Woo
Asuqua (Jing) Jingquan (Peng) Lei (Bowen) Rongliang (Long)
Ramos (Lichun)

W kadrze znajduje się jeden zawodnik, który przez ostatnie lata był ze mną w A'erbin - chodzi o napastnika Li Lichuna. Najwyraźniej trafił tutaj na początku sezonu (styczeń-luty).

Rozgrywki:

Do końca sezonu pozostało zaledwie 12 spotkań ligowych. Pierwszy mecz miał miejsce już dzień po moim przyjściu do klubu. Mierzyliśmy się z... A'erbin! Wyszliśmy niesamowicie wyczerpanym składem (innej możliwości nie było, na ławcę tylko czterech zmienników włącznie z bramarzem)!



Z drugiej strony moja obecna drużyna, po serii korzystnych rezultatów. Nie ma co wydziwiać - wynik może być tylko jeden, tymczasem... Już na początku gola zdobywa Long (pojawił się chwilę wcześniej za kontuzjowanego Ronglianga), w 26 minucie z kolei bardzo kontrowersyjny karny dla gości i bramka afrykańskiego stopera Nango (którego nota bene sam odkryłem...) Wynik nie uległ już zmianie, choć fenomenalnej szansy w drugiej połowie nie wykorzystał Ramos... 1-1 to i tak korzystny rezultat jak na drugi dzień "pracy" w klubie i borykające nas problemy. Kończyliśmy w takim stanie:



Drugi mecz to spotkanie ze Shenhua, czyli kolejną drużyną z górnej połowy tabeli. Mierzyliśmy się z nimi cztery dni później. Co za tym idzie nie minął tydzień a ja już miałem cztery punkty na koncie, bowiem wygraliśmy to zacięte spotkanie 1-0 po golu prawoskrzydłowego Asuqua. Tym razem na ławce (włącznie z bramkarzem) siedziało trzech zawodników, każdy pojawił się na boisku - bramkarz Zhang Lu zagrał końcówkę w... Ataku.

Ogólnie rzecz biorąc nasza postawa była bardzo pozytywna - pokonaliśmy m.in. obecnego mistrza kraju (który jednak również rozczarowuje) Jlangsu. Ostatnie dwanaście spotkań, w których prowadziłem zespół przyniosło tylko dwie porażki, zaliczyliśmy trzy remisy aż siedmiokrotnie pokonując rywali. Największą wpadką była niewątpliwie wyjazdowa klęska z Tianjin (0-5), drużyna ta w tamtym momencie znajdowała się w strefie spadkowej. Był również taki jeden mecz z Zhongji - nigdy mi się taka sytuacja nie zdarzyła, oddaliśmy sześć celnych strzałów i wygraliśmy... 6-2!

Zhongji - Fuli



Tabela końcowa

Podsumowanie:

Od kiedy rozpocząłem pracę w Guangzhou Fuli drużyna odnotowała wyraźny progres. Z postawy zawodników jestem oczywiście zadowolony, jest tylko jeden mały problem... Kilku z nich wygasają kontrakty, ze względu na sytuację finansową nie jestem w stanie zaproponować im nowych umów, kadra liczy zaledwie osiemnastu zawodników, nie ma szans na wzmocnienia...

Nie wiem co robić. Wydawało się, że teraz będzie już tylko łatwiej, jest coraz ciężej...

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.