2019/2020
Po dwóch sezonach, niekiedy rozpaczliwej walki o utrzymanie, przyszedł czas, by powalczyć o coś więcej. Co prawda grupa zachodnia drugiej ligi, w której rywalizowaliśmy, wydawała się mocniejsza niż ta wschodnia(3 z 4 drużyn, które spadły z 1 ligi trafiły właśnie "na zachód"!). Miałem jednak nadzieję, że doświadczenie zebrane przez dwa sezony walki na tym szczeblu rozgrywkowym zaprocentuje, liczyłem na miejsce w pierwszej ósemce, a może nawet na coś więcej... jak jednak rzeczywiście wyglądał ten sezon, zobaczcie sami:
Transfery:
Ruchów transferowych w tym sezonie było jak na lekarstwo. Postawiłem na stabilizację obecnego składu, który po awansie do II ligi, przez dwa ostatnie sezony, był regularnie zmieniany. Może właśnie to był mój wcześniejszy błąd...
Do drużyny dołączyło tylko dwóch znaczących zawodników.
Ciekawostką jest niewątpliwie fakt, że oboje odeszli z drużyn, które awansowały do I ligi, odpowiednio: Stomilu Olsztyn i Okocimskiego Brzesko. Oprocz nich do drużyny dołączyło także dwóch młodzieżowców - bramkarz Adrian Gil i środkowy obrońca Tomasz Jurkowski.
Z Leśnikiem pożegnało się z kolei czterech zawodników, jednak odejście żadnego z nich nie osłabiło drużyny:
bramkarz Kamil Marusiak,
środkowy obrońca, powracający do Polonii Warszawa, Janusz Fogler,
prawy obrońca, kompletny niewypał transferowy, Łukasz Mirończyk,
defensywny pomocnik, odchodzący po wielu latach gry, Dominik Husejko.
Ustawienie taktyczne i wykonawcy:
Postanowiłem, że po sześciu latach gry tą samą taktyka, przyszedł czas na zmiany. Co prawda ustawienie na boisku się nie zmnieniło, ale inaczej wyglądały teraz role. Zrezygnowałem z pomocnika długodystansowca, kosztem, zdecydowanie bardziej ofensywnego, wysuniętego rozgrywającego. Dałem też więcej swowody lewemu obrońcy. Jeżeli chodzi o podstawową jedenastkę to doszło w niej do trzech zmian. Nowi zawodnicy: Mgłosiek i Jakubowski zastapili Mirończuka i Sobiegraja. Do tego Rafał Grzelak powędrował definitywnie na ławkę, zastapiony przez naszego wychowanka - Pawła Zomerskiego.
Rozgrywki:
Sezon rozpoczęliśmy od pierwszej rundy eliminacyjnej Pucharu Polski, gdzie zmierzyliśmy się z IV-ligową Lechią Tomaszów Mazowiecki. Spotkanie miało być częścią naszych przygotowań do sezonu, jednak nikt nie spodziewał się takiego przebiegu meczu - po dwóch rzutach karnych Lechia prowadziła 2-0! Byliśmy pod ścianą, ale pokazaliśmy charakter. W 85 minucie padła bramka samobójcza dla naszego zespołu, a w 95 wyrównanie dał nam niezawodny Piort Okuniewicz... dogrywka! Tam już nie pozwoliliśmy rywalom na dojście do głosu i po kolejnej bramce Okuniewicza wygraliśmy 3-2.
Następny rywal wydawał się znacznie mocniejszy - Zawisza Bydgoszcz rywalizuje co prawda na tym samym poziomie co my, tylko w innej grupie, ale przecież jeszcze niedawno byli w Ekstraklasie. Dlatego tym większe było moje zdziwienie po końcowym gwizdku... byliśmy bezapelacyjnie lepsi, pokonując Zawisze 3-0
Póżniej czekał nas mecz z I-ligową Wartą Poznań, spotkanie było bardzo wyrównane. Po 120 minutach remis 1-1. Do rozstrzygnięcia potrzebne były rzuty karne:
Wynik: http://zapodaj.net/3b313baee05bd.png.html
Niestety nie udało się powtórzyć sukcesu z przed roku, kiedy udało się awansować do 1/4 finału. Tym razem przeszlismy tylko dwie rundy eliminacyjne i odpadliśmy w pierwszej rundzie. Rzuty karne to jednak loteria - przed rokiem byliśmy lepsi w serii jedenastek z Polonią Bytom, tym razem się nie udało.
Tak wyglądała nasza krótka przygoda.
Rozgrywki ligowe zaczęły się dla nas fenomenalnie. W pierwszych dziesięciu spotkaniach wygraliśmy aż siedem razy(w tym 6-1 z Puszczą Niepołomice!).
Póżniej niestety złapaliśmy zadyszkę, do końca roku grając w kratkę.
Tabela: http://zapodaj.net/0602734c42607.png.html
Jesień w naszym wykonaniu należy uznać za bardzo udaną, w tym momencie realizujemy postawiony przed sezonem cel - jesteśmy w pierwszej ósemce. Do meczów wiosennych podeszliśmy więc ze sporym luzem, co niespodziewanie dało fenomenalne efekty:
Tabela po tym meczach wyglądała tak: http://zapodaj.net/ace96c858b49c.png.html
Te cztery zwycięstwa pozwoliły nam wskoczyć na drugie, premiowane awansem, miejsce w tabeli. Do rozegrania pozostało jednak jeszcze 9 kolejek, w tym kilka spotkań z ekipami z czołówki, więc ciężko było myśleć o awansie, aczkolwiek skoro pojawiła się taka szansa - czemu nie...
Następne mecze graliśmy nierówno, przede wszystkim boli porażka z Calisią Kalisz 0-3. Tabela ułożyła się tak, że wygrywając ten mecz zostalibyśmy liderem. Jednak się nie udało. Następnie pokonaliśmy Szczakowianke Jaworzno, dzięki temu zwycięstwu byliśmy na czwartym miejscu w tabeli(http://zapodaj.net/2d0b85a082102.png.html)
Do miejsca premiowanego awansem traciliśmy dwa punkty i graliśmy z bezpośrednim rywalem w walce o awans - Zagłębiem Sosnowiec. Mecz był bardzo wyrównany, aż w 80 minucie obrońcą Zagłębia urwał się Jakub Chrzanowski, wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale swojej sytuacji nie wykorzystał... niedługo później akcja drużyny z Sosnowca i...
Sytuacja przed 34 kolejką nie była zbyt klarowna: http://zapodaj.net/beb4ff5acdb61.png.html Musieliśmy wygrać swój mecz w Niecieczy i liczyć na potknięcia rywali(conajmniej remis Bełchatowian i porażka Bytovi). Cudu nie było, Bytovia co prawda przegrała, ale Bełchatów zdobył trzy punkty. Do tego my też swojego meczu nie wygraliśmy.
Tabela końcowa: http://zapodaj.net/da601a181a600.png.html
Podsumowanie:
Sezon zakończyliśmy na historycznym czwartym miejscu.
Wynik przedbił przedsezonowe oczekiwania. Pozostał jednak lekki niedosyt - przecież byliśmy o krok od awansu. Z drugiej strony kto przed sezonem mógł się spodziewać, że do ostatniej kolejki będziemy walczyć o I lige? Sezon należy uznać za bardzo dobry, dający nam świtne przetarcie przed przyszłoroczną walką o awans - bo to, że taki będzie cel, jest rzeczą oczywistą.
---
Dostałem ostatnio w prywatnej wiadomości zapytanie, dlaczego używam nazwy Leśnik/Rossa skoro to GKS Leśnik, otóż tak:
W 1987 roku powstał klub: Ludowy Zespół Sportowy Leśnik Manowo. W roku 2003 po rozwiązaniu pułku lotniczego w Rosnowie GKS LEŚNIK Manowo połączył się z klubem ROSSA Rosnowo i powstał GKS LEŚNIK-ROSSA Manowo. W 2007 roku nastąpiła kolejna fuzja, która ostatecznie przyczyniła się do powstania Gminnego Klubu Sportowego Leśnik-Zefir-Rossa Manowo-Wyszewo. Dopiero 19 lutego 2014 roku, po zebraniu sprawozdawczym klubu, zmieniono nazwę na obecną - GKS Leśnik Manowo
Drugą sprawą jest to, że w FM-ie występuje nazwa GKS Leśnik/Rossa Manowo(choć tak naprawdę powinna GKS Leśnik/Rossa/Zefir Manowo/Wyszewo. I taki właśnie mam herb). Tyle jeżeli chodzi o historie z nazwą :)
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ