Na ten mecz czekało wiele osób. To pojedynek polskich selekcjonerów. Wynik jednak był całkowicie do przewidzenia...
Z jednej strony na ławce trenerskiej zasiada Czesław Michniewicz. Dla tego 44-latka to już szósty rok na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. Z drugiej strony Ryszard Krzyśkiewicz, uznawany za najgorszego polskiego piłkarza w historii. Jego barwna kariera piłkarska w takich krajach jak Rosja, Uzbekistan, Pakistan, Chiny czy też ostatnio Hongkong wzbudza na twarzach wielu uśmiech politowania. Jednak tym samym osobom ten uśmiech już zapewne znikł, kiedy to serwisy internetowe i prasę obiegła rok temu informacja, że ten 41-latek został nowym selekcjonerem kadry Hongkongu.
Ostatnio jednak Krzyśkiewicz znajduje się pod coraz większą presją - prowadząc jednocześnie klub i reprezentację nie radzi sobie zbyt dobrze. Krzyśkiewicz jednak zarzekł się, że jak ma opuścić jakikolwiek zespół, to opuści oba.
w meczu Polska - Hongkong jest tylko jeden faworyt. Oczywiście jest nim nasza reprezentacja narodowa. Na cztery dni przed meczem eliminacyjnym z Czarnogórą to spotkanie wydaje się być odpowiednim treningiem.
Skład reprezentacji Polski:
Fabiański (Arsenal) - Golański (Wigan), Król (CF Getafe), Augustyn (Sunderland), Łągiewka (Birmingham) - Błaszczykowski (Bolton), Janota (Toulouse), Cywka (Recreativo), Kaźmierczak (Cetania) - Piszczek (Hertha), Jutkiewicz (Everton). Rezerwowi: Boruc (R. Saragossa), Małecki (NAC Breda), Marciniak (Strasbourg), Rzeźniczak (Wigan), Grzelak (Saint-Etienne), Zganiacz (Wolfsburg), Dudka (Middlesbrough), Hirsz (Panathinaikos), S-Latef (Anderlecht). Selekcjoner: Czesław Michniewicz
Skład reprezentacji Hongkongu:
Wei Zhao (Workable) - Tang Chun Yu (Sun Hei), Lai Man Fei (South China), Paul Barnes (Charlton), Ng Wai Chiu (Eastern) - Chao Pengfei (Chanba), Sham Kwok Keung (Happy Valley), Cheng Ka Yin (Workable), Philip Chan (Gremio) - Ma Shuai (Dalian), Choi Chi Him (Eastern). Rezerwowi: Shum Tsun Wai (Citizen), Sham Kwok Fai (Happy Valley), Ewane Ngassa (Kitchee), Leung Chun Pong (Eastern), Louis Berty Mvoguele (Kitchee), Wong Wai Kwok (Eastern), Pizzi (Sun Hei), Ho Tsz Kwan (South China), Chan Siu Ki (Happy Valley). Selekcjoner: Ryszard Krzyśkiewicz
Ponad 12 tysięcy kibiców zasiadło na trybunach płockiego stadionu. Chorwacki sędzia Ivan Bebek o równej 15:00 odgwizdał początek spotkania. Już kilkadziesiąt sekund po rozpoczęciu groźną sytuację stworzyła Polska. Przestrzelił jednak Piszczek. Minutę później w polu karnym faulował Lai Man Fei i sędzia podyktował rzut karny, który bezbłędnie wykorzystał Błaszczykowski. W 6. minucie strzelając na raty gola zdobył Jutkiewicz po niepewnej interwencji Wei Zhao. W 15. minucie prawym skrzydłem w stronę pola karnego przesuwał się Piszczek i wrzuciwszy w pole karne, sytuację wykorzystał Jutkiewicz i zdobył głową bramkę. Podobna sytuacja wydarzyła się minutę później, tylko dośrodkowywał Błaszczykowski. Gola zdobył tym razem Piszczek. W 25. minucie goście wykonywali rzut rożny. Przy pierwszej próbie z trudem uderzenie napastnika Hongkongu obronił Fabiański, a drugi rzut rożny był już kompletnie nieudany. Goście jednak się nie poddawali i w 35. minucie Fabiański znów miał sporo pracy. Obronił kilka groźnych uderzeń Shuai i Chi Hima. W 41. minucie sfaulowany został Golański i musiał opuścić boisko. Zastąpił go Rzeźniczak. W doliczonym czasie pierwszej połowy Piszczek próbował podwyższyć na 5:0, ale piłka poleciała tuż obok bramki Wei Zhao.
W przerwie Lan Mai Fei zmienił Sham Kwok Fai. W składzie Polski nie doszło do żadnych zmian. Druga połowa rozpoczęła się. W 50. minucie rzut wolny zza pola karnego wykonywał Kaźmierczak, lecz piłka odbiła się od muru hongkońskich piłkarzy. Piłkę przejął jednak Błaszczykowski, ale jego strzał obronił bramkarz gości. W 66. minucie wydawało się, że będzie już 5:0 po strzale Błaszczykowskiego, ale piłkę z linii bramkowej wybił obrońca hongkońskiej reprezentacji Ng Wai Chiu. W 72. minucie Czesław Michniewicz dał szanse Małeckiemu, Zganiaczowi, Dudce i Hirszowi, którzy zmienili Janotę, Cywkę, Kaźmierczaka i Piszczka. W 76. minucie groźny strzał na bramkę Fabiańskiego oddał Chao Pengfei. Celowane w okienko uderzenie przeszło jednak obok słupka. W 76. minucie wszystkie zmiany wykorzystał Ryszard Krzyśkiewicz. Z boiska zeszli: Wei Zhao, Paul Barnes, Chao Pengfei, Cheng Ka Yin i Ma Shuai. Zastąpili ich: Shum Tsun Wai, Ewane Ngassa, Louis Berty Mvoguele, Pizzi i Chan Siu Ki. W 78. minucie po indywidualnej akcji wynik na 5:0 podniósł Hirsz. Pod koniec regulaminowego czasu gry w polu karnym Fabiańskiego wręcz gotowało się od akcji Hongkongu. Kilka niezłych strzałów zostało jednak obronionych przez polskiego bramkarza. Wynik 5:0 utrzymał się do końca meczu.
- Dziękuję Polsce za świetny mecz. To było moje marzenie, nigdy nie byłem na meczu reprezentacji Polski, a dzisiaj oglądałem go nawet z ławki trenerskiej - cieszy się Krzyśkiewicz.