Ten manifest użytkownika zachi przeczytało już 866 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Pieprzony głos... Warczy, odbija się echem w mojej głowie. Nie milknie nawet na moment. Wibruje, tańczy, obtłukuje czaszkę.
- Niech się tobie nie wydaje iż zapomniałem - syczy. - Nawet przez sekundę nie myśl iż nie pamiętam.
Wiem że pamięta. Wraca do mnie rok w rok, niemalże o tej samej porze. Wiedziałem że przyjdzie i teraz... I już jest.
- I cóż byś chciał w tym roku, hę? - mizdrzy się do mnie jak napalona kurtyzana. - Masz jakieś pomysły? Czego pragniesz?
Nie odpowiadam. Nie dam się wciągnąć w jego grę. Ba! Łatwo powiedzieć. Wszak głos nigdy nie daje za wygraną. Wiem że będzie judził, mędził, namawiał, ględził, klepał bzdety, nawijał, jątrzył, pierdolił z sensem i od rzeczy.
- Ha! Powiem ci czego chcesz - roześmiał się histerycznie. - Sam przyznaj, chciałbyś kubeczek, prawda?
- A na cholerę mi kubeczek? - odparłem opryskliwie.
- No wiesz, taki duży, ładny kubeczek z logiem gry - kusił. - Mógłbyś pić dużą kawę w kubeczku z logiem gry, grając w swoją uwielbioną gierkę. Tak, kubeczek z logiem gry to byłoby coś!
- Spieprzaj dziadu - mruknąłem. Głos na moment zatkało. Ale tylko na moment.
- Albo smycz, sam przyznaj, smycz byłaby cudnym dodatkiem! - podjął temat.
- Na człona mi smycz, jak ja psa nie mam, debilu - wysyczałem jadowicie.
- Na klucze, jełopo - odparował głos. - Żebyś mógł sobie nosić klucze. Pamiętasz smycz z kolekcjonerki Mass Effect? A dodali jeszcze do niej fikuśny pendrive. Chciałbyś taką z napisem "Football Manager Forever", nie?
- Nie. Nie chciałbym. Wolałbym taką z napisem "odjeb się głosie z mej głowy".
- Jasne. Chciałbyś. Wiem! Kufel. Imaginuj sobie : grasz w swoją ukochaną gierkę i popijasz zupkę chmielową z kufla z wiadomym logiem, hę? Cóż ty na to?
- Nijak ja na to. Mam całą masę kufli.
- Ale nie masz kufla z logiem twej ukochanej gry. A do tego jeszcze podkładka z logiem gry, koszulka z logiem gry, smyczka z logiem gry, łyżeczka z logiem gry, kalendarz z logiem gry i piłka z logiem gry. Tak, to by cię ucieszyło!
- Jasne - mruknąłem. - Nie masz nic innego do roboty, łajzo sakramencka, niż wymyślanie pierdół?
- Mieć, mam. Ale wolę poruszyć ten temat. Jakoś nikt się do tego nie kwapi, a premiera twej ukochanej gry coraz bliżej - roześmiał się sarkastycznie. - A może paczka prezerwatyw z logiem gry?
- Spieprzaj...
- Zapałki?
- Won!
- Otwieracz do puszek?
- A pójdziesz ty w diabły, złe nasienie! - ryknąłem.
- To może szalik i megafon? - zapytał głos słodko.
- A dajże mi już święty spokój! - mówiąc to wstałem gwałtownie z krzesła, wypadłem z domu na ulicę i ruszyłem przed siebie. Głos szedł kilka metrów za mną, za to w ciszy, co natychmiast doceniłem. Gdy doszedłem do parku, oddalonego o 10 minut drogi od mego domostwa, odwróciłem się do niego i mrugnąłem filuternie.
- A wiesz ty co? - rzekłem z krzywym uśmieszkiem. - Kupiłbym kolekcjonerkę "Football Managera 2011". Gdyby zawierała kupon na darmowe jedno piwo dziennie do czasu premiery kolejnej edycji gry.
- I tu się rozumiemy - odparł radośnie głos. - To jak, śmigamy na jedno?
- W rzeczy samej.
I śmignęliśmy.
ps. A Ty? Co Ty chciałbyś mieć w edycji kolekcjonerskiej? Kubek? Długopis? Śmiechu warty notatnik? Spokój i szczęście?
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Scout = dobry taktyk? |
---|
Wyznaczając scouta do obserwacji następnego rywala, zwracaj uwagę na wartość atrybutu Wiedza taktyczna. Dzięki temu będzie on w stanie trafnie zasugerować rodzaj treningu przedmeczowego oraz proponowane ustawienie. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ