Właśnie tak wyglądało potencjalne wyjściowe zestawienie Popradu Muszyna przed meczami sparingowymi, z którego można wyciągnąć jeden ważny wniosek: nie jedźcie w Beskidy po zawodników na lewą stronę boiska.
Wybór akurat Popradu- jak pisał Gombrowicz w bodaj najbardziej zwariowanej lekturze licealnej- dzieckiem jest podszyty. Bo fajne kolory, bo ciekawe stroje, bo nieźle brzmiąca nazwa. I region Polski (małopolska, góry, przy granicy ze Słowacją), którego jeszcze w FMie nie odwiedziłem.
Sytuacja kadrowa jeśli chodzi o lewą stronę niestety nie poprawiła się przed pierwszym w sezonie meczem o punkty- wszyscy "lewi" wybierali oferty konkurencji... Może to dlatego, że bukmacherzy widzą nas na 17 miejscu? Ale co oni tam wiedzą? (Trochę chyba jednak tak, wyniki sparingów nie napawały optymizmem)
Po przegraniu wszystkich meczów towarzyskich-remis 0-0 miał miejsce jeszcze za mojego poprzednika- nadszedł czas na 1/odległą Pucharu Polski. Miałem nadzieję- tak można skomentować moje nastawienie. Zaskakująco przyjemnie poszło kompletowanie sztabu- nawet Dziewicki wybrał się na nasze zadupie, ciekawe...
Aha, taktyka. Podstawowa- 4-1-3-2 z defensywnym pomocnikiem i dwoma bocznymi, kontratak, bezpośrednie podania, na wolne pole itp. generalnie wirtuozerów w zespole nie mam, tiki-taka musi poczekać. Nawiasem mówiąc, podobnym sposobem gry zdobyłem Mistrzostwo Hiszpanii w 12-tce. Radą na brak "lewych" mogła by może być gra bez skrzydeł? Nie, posiadam jednego nominalnego ŚP i dwóch DP. Kilku ogórkom zaoferowałem wypożyczenie, może uda mi się rozszerzyć skład przed ligą. Klubu patronackiego zarząd- mimo rzekomo szczerych chęci- nie znalazł.
Niestety, prawy obrońca i prawy pomocnik stworzyli lewą stronę na ten mecz.
Zlitował się nad nami sędzia Borski (chociaż trzeba powiedzieć, że faule był widoczne i w dobrych sytuacjach). Takiej sytuacji jeszcze w nie miałem... Nasz piwot najlepszym strzelcem PP po pierwszej kolejce.
Druga runda już za 4 dni. Komuś się chyba wydaje, że polscy trzecioligowcy to zawodowcy. No nic, wszyscy mają takie same warunki, przynajmniej znowu zagramy u siebie- z Pniówkiem Pawłowice. Oby to tylko nie byli drawle (hehe), bo kadry szerokiej to ja nie mam, nawet mimo ściągnięcia dwóch pseudotalentów na bok (prawonożny...) i środek (ten to już typowy ogóras) pomocy.
Ale, ale, jest i sukces: mamy lewonożnego obrońcę, nawet daje radę.
Do meczu o kolejną rundę przystępujemy z bardziej optymistycznym nastawieniem. Pierwsza połowa to typowa 3 liga (tak, kopanina). Drugą odsłonę rozpoczynamy jednak z przytupem- pełna wirtuozerii akcja nasego prawego (ja chcę lewego!) pomocnika i lokalnej gwiazdy z przeszłością ekstraklasowej Polonii Bytom Mariusza Mężyka, zakończonej wykończeniem klasy światowej.
Nie no, bez przesady, ale przynajmniej nie bramka po ladze.
Zawodnicy pokazali jeszcze charakter, pozwalając rywalom wyrównać poprzez kompletne odpuszczenie krycia przeciwnika na 5 metrze przy rzucie wolnym. A nie, charakter pokazali odpowiadając na wyrównanie golem Piotra Saratowicza, który został zawodnikiem meczu (przeciętny, stary prawy obrońca z konieczności ustawiany na lewej stronie- lepszej gwiazdy zespołu nie mogłem sobie wymarzyć). Nigdzie tylko nie widze informacji o nagrodzie finansowej za awans. Budżet płacowy przekroczony, nikt nie chce ze mną gadać... A drwalami okazaliśmy się my- jeden z ich zawodników dwa razy doznawał urazu i dwa razy wracał na plac, do trzech razy sztuka. Kolejna runda znowu za 4 dni?! Przynajmniej sparingów nie musimy grać, ale ja bardzo przepraszam...
Oszukańcy ci z Bielska... niby grają w trzeciej lidze a wzięli sobie byłego ŚO Podbeskidzia. I jeszcze strzelili dwa piękne gole z dystansu. Inna sprawa, że my nic nie graliśmy- i niestety chyba muszę się przygotowac na ciężzki sezon (wiem, odkryłem Amerykę)...
Tym meczem zakończyliśmy letni okres przygotowawczy. Właśnie się dowiedziałem, że inauguracja sezonu odbędzie się w Ostrowcu- z KSZO. Co oni robią w 3 lidze... I dlaczego są akurat w naszej?
_________________________________________________________________________________________
To właściwie mój pierwszy manifest na tej stronie, pierwszy o karierze i pierwszyze skrinami. Przymierzałem się do opisywania swoich fm-owych zmagań juz ze trzy razy, ale zacząłem dopiero po raz pierwszy. MAm nadzieję, że układ tekstu będzie ok, i że skriny będą działały. Będę mainstreamowy i napiszę: konstruktywna krytyka mile widziana. :D
Jeśli chodzi o inspirację, to do spróbowania swoich sił zachęciły mnie opinie popleczników mahdiego, że strona zaraz zrobi się skostniała- myślę, że powiew świezej krwi będzie mile widziany. Maturka napisana, mam teraz trochę więcej czasu.
Zainspirował mnie również jak już napisałem nasz Premier Rewolucji swoja Wartą Sieradz. #tosiestalo
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ