Informacje o blogu

Manifest użytkownika Nascimento1998

Ten manifest użytkownika Nascimento1998 przeczytało już 1642 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG











2038/2039

Po niemal 25 latach spędzonych poza Europą mogę powiedzieć jedno - gra na innych kontynentach się opłaca, może być bardzo wciągająca i emocjonująca! Rozpocząłem od Azji, która była moim najdłuższym przystankiem, krok po kroku wzmacniałem swoją reputację, robiłem trenerskie kursy. W końcu, po 15 latach starań, triumfowałem w Lidze Mistrzów. Od tego czasu tempo znacznie przyśpieszyło - w następną dekadę zaliczyłem pozostałe trzy kontynenty, wszędzie wznosząc w górę najcenniejsze trofeum. W końcu przyszedł czas na zrobienie ostatniego kroku - zwycięstwo w UEFA Champions Leaque. 

Cel ten próbował będę relaizować, przynajmniej na początku, w FC Sevilli, która zatrudniła mnie 7 marca 2039 roku po zwolnieniu Kevina De Bruyne. Drużynę objąłem w ciężkim dla niej okresie - triumfator Ligi Europy sprzed dwóch lat zawodził i plasował się dopiero na 8 pozycji w ligowej tabeli. Po przyjściu nie miałem jasno sprecyzowanych oczekiwań względem mojej osoby, ostatnie jedenaście kolejek trzeba było po prostu dograć, przy okazji poznając drużynę. Mierzyłem jednak wysoko i chciałem zakwalifikować się do Ligi Europy - to tylko jedna pozycja wyżej!

Drużyna ma niewątpliwy potencjał - jak się za chwilę przekonacie nie przegrała w pierwszej rundzie spotkań z Atletico, Barceloną i Realem. Problem leżał gdzie indziej, najwidoczniej trudniej było im zmobilizować się na mecze, gdzie postawieni byli w roli faworyta i musieli prowadzić grę. Przybyłem jednak aby to zmienić i przywrócić blask temu niewątpliwie zasłużonemu klubowi.

Na otwarcie przedstawię kluczowe screeny dotyczące sytuacji zespołu przed moim przybyciem. W sztabie szkoleniowym jak i wśród piłkarzy  nie mogłem rzecz jasna dokonywać większych roszad - przybyłem w końcu do klubu w dzień meczu z Rayo Vallecano!

Puchar Hiszpanii

Liga Europy

Liga (1)

Liga (2)

Tabela ligowa

Sztab

Trening


W naszych szeregach znajduje się jednak wielu utalentowanych i zwyczajnie bardzo dobrych piłkarzy - to na nich mam zamiar oprzeć drużynę być może nawet na lata. Przede wszystkim wyróżnić należy znakomitą parę stoperów Cruza i Luisa, skrzydłowego Tomasa i napastnika, prawdziwego lisa pola karnego, Thiago.





Podsumowując całą sytuację w klubie nie można jednak przejść obojętnie obok jednego. Stąpamy po ziemi na glinianych nogach, potwornie glinianych...



Ekipa po moim przybyciu była przetrzebiona kontuzjami, jednak nie były one zbyt poważne. Zdecydowałem się również na zmianę ustawienia taktycznego - zrezygnowałem z oklepanego już w tej karierze poza starym kontynentem 4-1-4-1 proponując 4-1-1-3-1, z ofensywną czwórką z przodu, łaczącym formacje pomocnikiem długodystansowcem, kreatywnym cofniętym rozgrywającym jak i z wyważonymi bocznymi defensorami (jeden ofesywny, drugi defensywny).



Oto wszyscy zawodnicy, którzy wystąpili w sezonie 2038/2039 (u mnie i u poprzednika):

Pierre (Doumbia)
Rafael (Angel) Cruz Luis (Lorentz) Garitano
A.Garcia (Fernandez)
Sousa
Tomas (Suarez) Peixoto (Young-Duk, Gomez) C.Garcia (Ramirez)
Thiago (Ochoa, Romero)

Rozgrywki:

Liga... Tylko te rozgrywki nam zostały - 11 kolejek.

Rozpoczęliśmy w ten sam dzień, w który trafiłem do klubu! 7 marca 2039, kilka godzin po podpisaniu kontraktu mierzyliśmy się z ekipą ze strefy spadkowej - Rayo Vallecano. Debiut w europejskiej piłce przebiegł po mojej myśli, zwyciężyliśmy pewnie 3-1. Kiedy w następnej grze rady nie dała nam Granada (2-0), która plasowała się bardzo blisko nas pomyślałem, że możemy ugrać coś dużego, tym bardziej, że kolejny mecz graliśmy z absolutnym outsiderem z Vigo. Było to zarazem nasze pierwsze spotkanie w delegacji - jakiż był mój szok, kiedy Celta objęła prowadzenie i nie oddała go już do końca meczu... 0-1, sensacja i brutalne zderzenie z rzeczywistością. Następna kolejka i kolejny wyjazd, tym razem na Vicente Calderon. Co tu dużo mówić - Atletico nie pozostawiło nam złudzeń wygrywając 3-1. Honorową bramkę autorstwa Ochoyi zdobyliśmy dopiero w doliczonym czasie gry.

Chwile chwały nadeszły jednak w trzech następnych seriach, kiedy to triumfowaliśmy za dziewięć punktów! Po 3-0 z Villarealem i Valladolid, do tego piekielnie emocjonujące 5-3 na trudnym terenie Malagi, walczącej z nami bezpośrednio o Ligę Europy. Chwalebna seria znów zakończyła się w najmniej oczekiwanym momencie, daliśmy się pokonać na właśnym obiekcie Levante, w tym meczu padła tylko jedna bramka, niestety dla przeciwników.

Było to o tyle złe, że następne mecze graliśmy z Realem i Barceloną! Najpierw u siebie z Królewskimi - to był niezapomniany wieczór! Pomimo wcześniejszej obawy to my w pierwszej połowie kontrolowaliśmy przebieg spotkania, dokumentując to golem Sousy z 12 minuty. Niestety w 27 wyrównali rywale, którzy jednak nie spodziewali się, że do przerwy będą schodzić przy stanie 1-3! Tak tak, samobój i trafienie Suareza zapewniły nam znaczną zaliczkę przed drugą cześcią gry...

FC Sevilla - Real Madryt

Tam już jednak znaczna dominacja Realu i mała katastrofa z naszej strony, szkoda bo zwycięstwo było naprawdę blisko. Ostatnią bramkę (nie widać tego na screenie) straciliśmy tuż przed 90 minutą, a w doliczonym czasie gry zdołaliśmy jeszcze wyrównać, niestety - spalony...


Następnie wyjazd na Camp Nou. Nie spodziewałem się niczego innego niż solidnego lania, jednak gdy w doliczonym czasie pierwszej połowy Rafael przechytrzył bramkarza Katalończyków nabrałem nadziei. Wtedy było tylko 1-2. Niestety szybki gol na otwarcie drugiej odsłony dla rywali znacznie zminimalizował nasze szanse...

FC Barcelona - FC Sevilla

Sytuacja przed ostatnią kolejką była arcyciekawa, nadal pozostawaliśmy w grze o europejskie puchary:



Wystarczyło prześcignąć jedną z dwóch będących nad nami drużyn. Na plecach wciąż czuliśmy z kolei oddech Granady, któa podejmowała Elche. My mierzyliśmy się na bardzo ciężkim terenie w Sociedad. Potrzebowaliśmy zwycięstwa a wtedy niemal na pewno awansujemy w tabeli, nasi bezpośredni rywale mierzą się bowiem z Barceloną i Realem!

Mecz w Kraju Basków rozpoczął się jednak od BARDZO kontrowersyjnego faulu w niegroźnym rejonie pola karnego przez naszego zawodnika, "jedenastka" i przegrywamy. Szybkie wyrównanie przyniósł niezawodny odkąd przybyłem do klubu Sousa, jednak w drugiej połowie znów przegrywaliśmy...

Kiedy sędzia wskazał na tablicy świetlnej trzy doliczone minuty z niewiadomych przyczyn byłem przekonany, że uda nam się wygrać! Tak po prostu! I wszystko zaczęło się powolutku spełniać - w 91 trafił fantastyczny napastnik Thiago a później... Już nic się nie wydarzyło, nie wiem skąd te dziwne przekonania.

Malaga i Villareal planowo przegrały, co dawałoby nam 7 miejsce, gdyby nie triumfowała Granada, a ta wygrała 3-2...

Tabela końcowa




Podsumowanie:

"Zawodnicy pokazali zaangażowanie i chęć walki dla swojego klubu. Niby za co miałbym przepraszać?" Te nie do końca oryginalnie skopiowane słowa z częstych odpowiedzi na FM-owych konferencjach prasowych chyba najtrafniej oddają to co wydarzyło się w klubie w tym krótkim okresie jedenastu spotkań. Zawodnicy walczyli, chcieli, starali się, jednak w wielu przypadkach zabrakło po prostu szczęścia. Absolutnie nie umiejętności, je posiadamy zdecydowanie. 

Przez opisywany okres pracowałem z małą grupą piłkarzy, przed zbliżającym się wielkimi krokami sezonem wypadałoby tę kadrę zwiększyć i utrzymać w klubie znaczących piłakrzy. Niestety - spójrzcie na finanse, to mówi wszystko...

EDIT: UWAGA!

Od wrzucenia tej notki minęło kilka FM-owych dni, gdzie zdarzyły się rzeczy niebywałe. otóż Atletico wygrało po serii rzutów karnych z Leverkusen w finale Ligi Europy (po 120 minutach 0-0) i jako piąta drużyna w ligowej stawce zapewniła sobie grę w Lidze Mistrzów. Czyli jednak zagramy w Europie!




EDIT2: UWAGA!

Ale jaja... Zagramy jednak w fazie grupowej LE!




Do LM już tylko dwa kroki... ;)

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ
FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.