Na końcu tego tekstu nie znajdziecie linku do taktyki i nie ma sensu abyście o niego pytali. Zamiast dawania wam gotowca, przyjrzymy się temu jak stworzyłem taktykę i pokaże wam jak wygląda gra na danej pozycji. Czeka was sporo czytania, więc jeśli nie lubicie tego robić, to ten tekst raczej nie sprawi wam przyjemności.
Przez ostatnie kilka tygodni sporo pisałem z fanami Tottenhamu, szczególnie z użytkownikiem o nicku Lam. Rozmawialiśmy o taktyce, która pasowałaby do drużyny Kogutów i po kilku dniach powstała w mojej głowie własna wizja stworzenia adekwatnej taktyki. Ciekawość wzięła górę i zacząłem nimi rozgrywkę.
W związku z tym że skończyłem już pierwszy sezon, będzie mi łatwiej pokazać wam całokształt moich pomysłów. Wierzę, że obecne ustawienia pozwalają mi grać w taki sposób, w jaki chciałem grać. Wypróbowałem praktycznie każde połączenie ról, zadań i poleceń dostępnych w grze zanim doszedłem do tego miejsca. Cały czas wymienialiśmy się z Lamem swoimi spostrzeżeniami i przyznam się szczerze, że gdyby nie on, to ten tekst nigdy by nie powstał – nasze rozmowy sprawiły, że znów chciałem pomagać innym graczom.
Cel
Głównym zamiarem było stworzenie taktyki, która nie skupia się na posiadaniu, tylko raczej mądrze wykorzystuje posiadanie piłki. Chciałem stworzyć taktykę z solidną obroną, co pozwalałoby stwarzać sytuacje i je wykorzystywać. Nie było to łatwe zadanie, ale można to osiągnąć zwracając uwagę na istotne szczegóły. Kolejnym celem było tworzenie sobie dobrych i pewnych sytuacji zamiast sterty takich sobie okazji. Wniosek jest prosty – jakość ma górować nad ilością. Pierwszy sezon posłużył do zapoznania się z drużyną Tottenhamu. Nie grałem nimi od trzech lat. Na pierwszy rzut oka wystarczy mi przyjrzenie się graczom i ich atrybutom, ale nie da mi to żadnego pojęcia o tym jak potrafią grać. Do bycia pewnym w 100% potrzeba całego sezonu – tyle czasu zajmuje bowiem poznanie słabych i mocnych stron zawodników.
Formacja
Mój wybór padł na 4-5-1 lub jak kto woli 4-1-2-2-1. Wierzę, że pozwoli mi to na stworzenie zamierzonego stylu gry. Zdecydowałem się też na taki wybór, ze względu na to, że wiele osób pisze o swoich problemach z tym ustawieniem. Upiekę więc dwie pieczenie przy jednym ogniu.
To jest moje podstawowe ustawienie. Zadania obrońców, defensywnego i ofensywego pomocnika mogą być zmieniane w zależności od konkretnego meczu. Sposób tych zmian przedstawię w dalszej części tekstu.
Ważne jest to, żeby zrozumieć taktykę i znać jej mocne i słabe strony. Niektóre z proponowanych przeze mnie ustawień mogą być postrzegane jako trochę nonszalanckie i lekkomyślne. Ja nie mam z tym problemu, ponieważ dobrze wiem, w których sektorach boiska mogę sobie nie radzić – w bocznych strefach. Jako że boczni obrońcy są usposobieni dość ofensywnie, może się zdarzyć, że przy kontrze rywala będą daleko od swoich nominalnych pozycji. Czy można to zaakceptować? Według mnie tak. Lecz jeśli taki stan rzeczy będzie prowadził do zbyt często pojawiających się groźnych sytuacji, trzeba będzie coś zmienić. Widzę to w prostej zasadzie – ryzyko kontra nagroda. Zapytajcie się sami siebie jak daleko chcecie się posunąć, żeby osiągnąć cel.
Mój sposób gry, w połączeniu z odpowiednimi poleceniami, jest raczej mocno agresywny. Staram się naciskać rywala, zdominować grę i dezorganizować jego poczynania, aby zniwelować słabości własnych bocznych obrońców. Nie oczekuje, że wszyscy zgodzicie się z moim sposobem myślenia, ale taki właśnie system mi odpowiada.
Siła taktyki leży w ataku. Trequarista cofa się głębiej i stwarza wolną przestrzeń poprzez wyciąganie obrońców – między środkowymi a bocznymi defensorami powstają dziury. Z tego właśnie powodu używam dwóch schodzących skrzydłowych, dzięki czemu efektywnie wykorzystuj przestrzeń.
Styl
Jestem wielkim fanem zrównoważonego stylu gry, szczególnie wtedy gdy używam taktyk tworzonych przez siebie. W większości taktyk, struktura zespołu jest bardzo ważna. Używając zrównoważonego stylu mam większą kontrolę nad poczynaniami swoich zawodników. W Zrównoważonym nastawienie piłkarzy będzie bazować na zadaniach, a nie na ich pozycjach na boisku. W niektórych przypadkach np. cofniętego napastnika, cofniętego rozgrywającego czy też klasycznej dziesiątki, nastawienie zawodnika często będzie niższe niż w przypadku ich kolegów z podobnymi zadaniami. Łatwo zauważysz, że te właśnie role odgrywają spore znaczenie jeśli chcesz prowadzić grę wykorzystującą przestrzeń pomiędzy formacjami rywala (nie zwracajcie uwagi na aktualne role zawodników, skrin jest tu tylko ilustracją.
Wracając do bocznych obrońców. Tak jak widać, grają w defensywnej czwórce, ale ich nastawienie jest takie samo jak zawodników odpowiedzialnych za siłę ognia, albo nawet i większe.
Ważnym aspektem jest zrozumienie, że w innych stylach nastawienie zawodników będzie zależeć od ich pozycji, więc trudno jest zmusić zawodników do grania w dany sposób bez ręcznej zmiany ich nastawienia, co może stwarzać problemy przy zmianie strategii. To jest kolejny powód dla którego używam zrównoważonego stylu. Przy wyborze roli priorytetem jest dla mnie właśnie nastawienie zawodnika. W trakcie gry często zmieniam stosowaną strategię, ale nie chcę żeby razem ze strategią zmieniało się nastawienie zawodników. Zamiast tego zmieniam im tylko poszczególne instrukcje, osiągając dzięki temu niemal idealne ustawienie.
Filozofie gry to odpowiednie połączenia nastawienia i swobody zawodników. W grze znajdziemy te bardziej uporządkowane z niską swobodą zawodników oraz te, które dają zawodnikom wolną rękę. Poniższe rozróżnienie może być dla was pomocne:
- bardzo sztywna – każdy piłkarz ma przydzielone konkretne zadania i ma się go trzymać ( z reguły pięć lub więcej różnych ról)
- sztywna – zawodnicy są przydzieleni do poszczególnych elementów gry (obrona, obrona+rozegranie, rozegranie+atak, atak)
- zrównoważona – piłkarze skupiają się na swoich zadaniach (obrona, wsparcie i atak)
- płynna – zawodnicy skupiają się na obronie albo ataku
- bardzo płynna – zawodnicy zajmują się wszystkimi aspektami gry
Jak łatwo zauważyć, każdy krok zmienia poziom specjalizacji. W bardzo sztywnym mamy pięć różnych ról, w sztywnym cztery, w zrównoważonym trzy, w płynnym dwie, a w bardzo płynnej tylko jedną. W bardzo sztywnej filozofii będziesz oczekiwał, żeby zawodnicy trzymali się swojej roli, więc będziesz potrzebował kilku specjalistów. W bardzo płynnej zawodnicy mają robić wszystko po trochu, więc specjaliści będą zbędni.
Strategia
Kontratak pozwala mi na cofnięcie się głębiej, rozegranie piłki, „sondowanie” rywala i wreszcie na atak kiedy pojawia się dogodna sytuacja. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że kontratak może nieść za sobą wiele sukcesów.
Coraz więcej osób zaczyna ją jednak stosować i wcale ich za to nie winię. Łatwo jest stworzyć taktykę opartą na kontrach i myślę, że to właśnie jest przyczyna jej popularności. Dla mnie jest to jedna z najlepszych strategii – jest elastyczna i może służyć zarówno ofensywnemu jak i defensywnemu stylowi gry. Wielu użytkowników forum postrzega kontratak jako defensywny styl gry. Nie jest to prawdą – kontratak może być bardzo ofensywny, jeśli tylko tego chcesz.
Na skrinie widać, że obrona jest cofnięta. Boczni obrońcy są w żółtych kółkach, defensywny pomocnik zaznaczony jest na czerwono. Dzięki cofnięciu obrony powstaje wolna przestrzeń między defensywą a linią pomocy, dzięki czemu zawodnicy mają sporo możliwości podań. Tu właśnie zaczyna się tworzenie akcji ofensywnych. Jest wiele typów kontrataku i sposób przedstawiony przeze mnie nie musi pasować każdemu.
Kontratak wymaga wykorzystania przestrzeni. Poniżej chcę przedstawić to, co według mnie jest ważne przy tym stylu gry.
Atrybuty techniczne
Dośrodkowania – nieważne czy idą z głębi pola czy z linii bocznej, są bronią która może zrobić różnicę. Szybka wrzutka do atakującego zawodnika może łatwo rozerwać szyki rywala.
Drybling – przydatny przy wykorzystaniu każdego wolnego skrawka pola gry i szybkim przemieszczaniu piłki do przodu.
Wykończenie – sprawia, że więcej akcji kończy się umieszczeniem piłki w siatce
Strzały z dystansu – dobra okazja to także strzał z dystansu, zwłaszcza w kontrze
Technika – mówi sama przez siebie
Atrybuty psychiczne
Agresja – zawodnicy powinni chcieć włączać we wszystko. Dzięki temu mogą wcześnie odebrać piłkę i zacząć szybki atak.
Waleczność – każdy woli mieć zawodników, którzy nie odpuszczają.
Gra bez piłki – zawodnicy z niskim atrybutem trudniej znajdują odpowiedni moment i miejsce na urwanie się kryjącemu zawodnikowi. A czasem jeden metr różnicy może być znaczącym elementem.
Pracowitość – piłkarze mają zasuwać jak małe samochodziki zarówno w obronie jak i w ataku.
Atrybuty fizyczne
Szybkość – lubię szybki, ofensywny futbol, więc szybkość jest dla mnie ważna. Szczególnie dla zawodników, którzy lubią grać do przodu i mijać rywali.
Przyspieszenie – może zapewnić dodatkowy metr przewagi nad przeciwnikiem. Tak samo ważne jak szybkość.
Wytrzymałość – zawodnicy będą dużo biegać, więc muszą wytrzymać tempo.
Siła – warto mieć graczy, którzy nie dadzą się łatwo odepchnąć czy zastawić. To bardzo pomaga w odzyskaniu piłki.
Styl podań
Zmieniam go w zależności od pogody. Gdy pada śnieg lub deszcz, wybieram te bardziej bezpośrednie, żeby piłka rzadziej grzęzła gdzieś po drodze. Zignorowanie warunków pogodowych może szybko ukarać twoja drużynę, a prosta zmiana podań może zrobić różnicę. Sprawdzanie prognozy jest więc bardzo użyteczne.
Polecenia
Tworzenie grup poleceń jest może być bardzo przydatne, gdy chcesz szybko osiągnąć stosowny efekt. Często tworzę różne zestawy mające na celu utrzymanie piłki czy też rozerwanie upartej obrony rywala. Polecenia mogą służyć do zmian w stylu gry bez dotykania się do suwaków. Cześć graczy twierdzi, że te polecenia, z którymi zaczynamy mecz powinny być zawarte bezpośrednio w taktyce. Po co?
Zmiany poprzez polecenia są szybsze i wygodniejsze niż te robione za pośrednictwem suwaków. Dzięki nim mogę szybko reagować na boiskowe sytuacje. Dla przykładu – granie oparte na posiadaniu niekoniecznie sprawdzi się na mokrym boisku. Oczywiście, można wszystko zmienić ręcznie przed każdym meczem rozgrywanym w deszczu. Ale dzięki tworzeniu grup poleceń można to zrobić przy pomocy jednego kliknięcia.
Nie jestem pewien skąd bierze się krytykowanie takiego sposobu gry. Może dlatego, że ci którzy krytykują nie rozumieją czym są polecenia i jak działają? Jeśli zmieniasz wszystko ręcznie, to będzie ci niezmiernie trudno zapanować nad tym, które polecenia anulujesz suwakowymi zmianami. Polecenia są dla mnie bardzo ważne i będę ich używał w tej rozgrywce. Poniżej przedstawiam te, które będą pomocne w osiągnięciu zamierzonego stylu.
Takie połączenie poleceń pozwala jednocześnie na utrzymanie piłki i nękanie rywala. Jest to szczególnie przydatne przeciwko niepoukładanym przeciwnikom. Naciskając takiego rywala jednocześnie utrzymujesz się przy piłce. Dzięki posiadaniu szybkich i utalentowanych dryblerów potęguje ten efekt poprzez rajdy między obrońcami.
Uwaga – możesz zmienić podania do nogi na podania na wolne pole, jeśli myślisz, że rywal zdominuje odbiór i nie da ci zbyt wiele wolnej przestrzeni. Sam mam zamiar zmieniać te dwa polecenia dość często.
Chcę stworzyć specyficzny sposób gry, więc to są polecenia które będę stosował na początku meczu.
Skróć pole gry – tłumaczy się samo przez siebie. Obrona wychodzi wyżej i zwiększa pressing. Idealne przeciwko wolnym napastnikom (i tak potrzebujesz inteligentnych obrońców) czy też przeciwko nastawionym na defensywę rywalom oraz jeśli chcesz zmniejszyć przestrzeń, na której gra przeciwnik.
Gra bez wślizgów – każdy zawodnik (chyba, że gracz z pomocnikiem odbierającym piłkę) będzie odbierał piłkę bez wślizgów. Jest to przydatne, jeśli widzisz że interwencje twoich piłkarzy są spóźnione albo za ostre. Również przydaje się, gdy twoi zawodnicy nie są mistrzami odbioru. Używanie tego polecenia pozwala na utrzymanie kształtu formacji, szczególnie gdy grasz przeciwko szybkiemu i dobremu technicznie rywalowi.
Podania do nogi – przydatne, gdy uważasz, że twoje podania są niedokładne, albo gdy zbyt dużo jest przejmowanych przez rywala. Sprawdza się również gdy masz w swoim zespole raczej wolnych zawodników.
Podania w pole karne – używaj go wtedy, gdy twoi zawodnicy zbyt często strzelają z dystansu. Albo gdy chcesz więcej utrzymywać się przy piłce i cierpliwie budować atak.
Utrzymanie piłki – skraca pole gry i zmniejsza tempo gry. Używam go często, dzięki czemu nie mam problemu z posiadaniem piłki. Przydatne przy utrzymaniu wyniku i bezpieczniejsze niż przejście na strategię defensywną.
Nękaj rywali – zwiększa tempo, sprawia że zawodnicy kryją krótko z większym pressingiem. Przydatne, gdy chcesz pozbawić rywala przestrzeni do gry albo kiedy grasz przeciwko słabszemu zespołowi.
Rajdy między obrońcami – pozwala ofensywnym piłkarzom na częste rajdy. Nie dotyczy środkowych pomocników z poleceniem ataku. Użyteczne, jeśli rywal nie używa mocnego pressingu. Sprawdza się też wtedy, gdy obrona rywala jest cienka w odbiorze.
Inne, równie użyteczne polecenia, to:
Polecenia na utrzymanie
Wszystkim nam zdarzają się takie spotkania, kiedy przeciwnik ma dużo większe posiadanie, a nasza drużyna z trudem utrzymuje się przy piłce. Wtedy używam takich poleceń:
Skrócenie pola gry, nękanie rywali, agresywny odbiór
Skrócenie pola ograniczy przestrzeń do rozegrania piłki, agresywny odbiór utrudni życie nieopanowanym przeciwnikom, a nękanie rywala przestawi krycie na indywidualne i zwiększy pressing.
Utrzymanie piłki, podania do nogi, cofnięcie obrony
Dzięki temu zestawowi zawodnicy się cofną i będą mniej naciskać na piłkarzy rywala. To pomoże utrzymać formację i sprawi, że będziesz grał wolniej i krótszymi podaniami.
Tych dwóch kombinacji używam z reguły w końcówkach spotkań.
Wykorzystywanie słabości rywala w ustawieniu
Następne kombinacje mogą was trochę zaskoczyć. Czasami gramy przeciwko rywalowi, którego słaby punkt to środek pola. A nasza drużyna ma zarówno dobrych skrzydłowych jak i środkowych pomocników. Żeby rozciągnąć ekipę rywala używam takich połączeń:
Gra środkiem i szersze pole gry
Pozwala moim zawodnikom na szerszą grę, przy jednoczesnej przewadze liczebnej w pomocy. Pomocnicy rywala grają dalej od siebie, przez tworzą się luki do wykorzystania. Z reguły używam tego zestawu przeciwko 4-2-3-1, 4-4-2 i innym formacjom z dwójką środkowych pomocników i bez defensywnych pomocników. Możesz też użyć zupełnie przeciwnej kombinacji:
Gra skrzydłami i węższe pole gry
Jest to przydatne, kiedy to rywal ma przewagę liczebną. Jest to też użyteczne gdy rywal gra bez skrzydłowych albo bez szeroko ustawionych ofensywnych pomocników. Nie jest to często używana przeze mnie kombinacja, ale zdarza mi się ją stosować.
Gra środkiem i węższe pole gry
Używam tego zestawu gdy mój środek pomocy jest mocniejszy od środka rywala. Warto używać tej kombinacji, gdy grasz bez skrzydłowych i twoja gra jest oparta na graczach środka pola.
Gra skrzydłami i szersze pole gry
Analogicznie – używaj tego wtedy, gdy twoje skrzydła są mocniejsze od rywala. Albo gdy rywal skupia się na grze środkiem.
Jak to wszystko się łączy?
Wielu uważa, że taktykę trzeba ciągle dopieszczać, co zajmuje sporo czasu. To nie jest prawdą. W 70% spotkań nie zmieniam nic poza zmianami zawodników. W pozostałych 30% zmieniam polecenia, jeśli czuje, że jest to potrzebne. Stworzenie odpowiednich kombinacji poleceń sprawia, że ich zmiana zajmuje minimalną ilość czasu.
Najbardziej czasochłonne dla mnie jest stworzenie nowej taktyki albo zmiana roli dla konkretnego zawodnika. Wtedy wszystkie mecze oglądam w pełnych detalach, żeby zrozumieć co osiągam dzięki zmianom. Jeśli już zrozumiesz podstawy silnika meczowego i ogarniesz polecenia, wystarczą ci sekundy, żeby stworzyć odpowiadającą ci taktykę.
Jeśli korzystasz z Kreatora Taktyk i myślisz poprzez pryzmat opisów ról i zadań, a nie przez numerowane suwaki, to masz już połowę sukcesu w zrozumieniu gry. Jeśli myślisz tylko o numerkach, to niepotrzebnie komplikujesz sobie sprawę.
Kolejnym ważnym aspektem jest zrozumienie, że nie w każdym przypadku dane role i zadania będą się sprawdzać tak samo. Dla przykładu, schodzący napastnicy nie będą zawsze, w każdej drużynie, grać tak samo. Zależy to przede wszystkim od:
- ulubionych zagrań
- atrybutów
- przestrzeni
- czasu
- graczy dookoła
- szerokości.
Bramkarz
Przyjrzyjmy się roli golkipera i zobaczmy dlaczego zdecydowałem się na bramkarza-libero (na skrinach tego nie widać, ale używam obrońcy grającego piłką)
To są standardowe ustawienia bramkarza. Ale w przypadku mojej taktyki się nie sprawdzają – ze względu na ofensywnie nastawionych bocznych obrońców. Bramkarz nie może być przyspawany do linii bramkowej i musi przeciwdziałać zagrożeniom.
Ale te ustawienia już przynoszą pożądane rezultaty
Takie ustawienia pozwalają na szybkie wyprowadzanie kontrataków. Cały czas jednak eksperymentuję z grającym piłką obrońcą, który ma wyprowadzać piłką z defensywy. Tylko w jednym meczu grałem z typowym bramkarzem. Mimo wszystko, patrząc na statystyki bramkarza, pozwolenie obrońcy na zbieranie i rozprowadzanie piłek było dobrym pomysłem. Zrozumiecie to, gdy spojrzycie na te statystyki
Tylko 62% celnych podań to element nad którym muszę popracować w drugim sezonie. Celem jest podniesienie celności o mniej więcej 15%, co wpłynie znacząco na posiadanie piłki przez moją ekipę.
Środkowi obrońcy
Żeby móc grać w oparciu o posiadanie piłki, muszę zapewnić sobie rozpoczynania ataków już od obrony. Dlatego staram się wprowadzić obrońcę grającego piłką, ale muszę kupić kogoś, kto będzie wywiązywał się z tej roli lepiej niż moi obecni obrońcy.
Jan Vertonghen gra obecnie jako obrońca grający piłką – jest najbardziej opanowany, podaje najlepiej i ma najlepsze atrybuty psychiczne. Nie jest idealnym zawodnikiem do tej roli, ale na razi musi nim być.
Zostawiłem mu domyślne ustawienia, ale w nowym sezonie zmienie mu krycie z indywidualnego na strefowe. Dzięki temu nie będzie go łatwo wyciągnąć z pozycji, a co za tym idzie łatwiej będzie mi zachować kształt formacji.
77% celnych podań nie jest złym wynikiem, ale chciałbym, żeby było to 80%.
Steven Caulker jest moim kolejnym obrońcą. Pomimo tego, że jest młody i jeszcze się rozwija, to gra więcej niż zakładałem, przede wszystkim ze względu na jego fizyczne atrybuty. Gdy gra bocznych obrońców powoduje, że rywal ma okazje do wrzutek, warto mieć, rosłego, dobrze grającego w powietrzu defensora, który poradzi sobie z dośrodkowaniami przeciwnika. Dlatego czasem też gra Dawson, który jest zawodnikiem podobnego typu.
Nieźle jak na pierwszy sezon. Mam nadzieję, że będzie stawał się lepszy i lepszy. Używam stworzonego przez siebie widoku, żeby lepiej zrozumieć jak grają moi zawodnicy. Ten jest dla środkowych obrońców
Widzimy tutaj przejęcia, błędy, próby główek, wygrane główki, próby odbiorów, procent odbiorów i kluczowe odbiory.
Nie wliczam tu Kyle'a Walkera – gra u mnie na prawej stronie, więc pełni zupełnie inną funkcje i nie ma sensu porównywać go do typowych środkowych obrońców.
Boczni obrońcy
Są to zawodnicy ważni w mojej taktyce – mają sprawić, że boczni piłkarze rywala będą się cofać, a sami będą sporo biegać z piłką. Obaj mają takie same ustawienie.
Obaj mają ustawione częste dośrodkowania, pomimo tego, że staram się stworzyć grę opartą na posiadaniu i kontrach. W nowym sezonie będę zmieniał te role, ze względu na niskie poziom celnych wrzutek
Ci obrońcy są dobrzy w graniu do przodu i zapewnianiu szerokości w grze, ale także zapewniają pomoc przy przerywaniu ataków rywala. Im dalej od własnej bramki odbiorę piłkę, tym szybciej odzyskuję posiadanie i mogę zacząć budować kolejny atak.
Walker i Baines mają dobry poziom odbioru, ale chciałbym, żeby u tego drugiego był trochę wyższy. Będę też pracował nad zmniejszeniem liczby strzałów u Bainesa albo nad zwiększeniem ich celności.
Defensywny pomocnik
W mojej taktyce ma nie tylko wspomagać defensywną czwórkę, ale także sprawiać, że przeciwnikowi będzie trudniej przedostać się przez moją drugą linię.
Jest bardzo ważne, aby defensywny pomocnik, będąc przy piłce był opanowany. Widzi wtedy wiele i może posłać piłkę w odpowiednie miejsce. Wysoki poziom odbioru pokazuje, że wywiązuje się dobrze ze swoich defensywnych obowiązków.
W meczach przeciwko dwuosobowej obronie będę chciał zmienić mu obronę na wsparcie, dzięki czemu będzie grał wyżej, co zapewni mi przewagę liczebną w pomocy. Jeśli będzie przejmował piłkę wysoko, będzie mógł szybko zapoczątkować nowy atak.
Cofnięty rozgrywający
Warto mieć gracza, który nie będzie gonił do przodu i zawsze będzie gotowy na otrzymanie podania. Zawsze jest „dostępny” i wykonuje „podstawowe” zadania dla drużyny. Każdy potrzebuje takiego piłkarza, a ten jest mój.
Jest to jedyna pozycja w drużynie, z której nie jestem zadowolony. Cieszy mnie jego postawa, kiedy jest przy piłce, ale jego poczynania defensywne pozostawiają wiele do życzenia. Siggy ze swoim 57% odbiorem nie za bardzo się tutaj nadaje. Wyniki z tego wiele nieprzyjemnych sytuacji, ale na całe szczęście są niwelowane przez defensywnego pomocnika. Mam więc nadzieję, ze znajdę odpowiedniego cofniętego rozgrywającego, który będzie zarówno kreatywny jak i dobry w destrukcji. Chodzi mi też po głowie myśl, aby zmienić go pozycjami z defensywnym pomocnikiem – będzie wtedy rozgrywał z głębi pola, a defensywnie usposobiony środkowy pomocnik będzie walczył o piłkę na wyższej pozycji.
Wysunięty rozgrywający
Zawodnik ten wyłamuje się z linii pomocy i gra pomiędzy formacjami rywala. Ma raczej być łącznikiem niż snajperem. Ale jestem pewien, że mogę ustawić go tak, aby grał jeszcze lepiej.
Dembele jest fantastyczny i daje zespołowi więcej, niż pokazują to statystyki. Jest zaangażowany w kreowanie sytuacji, a nie w ich wykańczanie. Współpracuje z każdym zawodnikiem na pozycjach napastnika i lewego ofensywnego pomocnika. Dostaje piłkę w środku pola i przerzuca ją na lewo albo do napastnika. Jeśli trzeba, piłkę odbierze sam.
Zawsze wydawało mi się ważne, żeby zawodnicy radzili sobie z obiorem wszędzie, ponieważ dla obrona zaczyna się już w ataku. Gram wysokim pressingiem i przechwyty piłki oraz zmuszanie rywali do błędu, przyniosło mi w tej rozgrywce kilka bramek.
Rajdy wysuniętego rozgrywającego są szczególnie trudne do opanowania jeśli przeciwnik gra 4-4-2 (lub inną formacją z dwoma PŚ) i nie używa defensywnego pomocnika. Rywal ma wtedy dwie opcje – albo przydzielić mu dodatkowego pomocnika, albo pozwalać na rajdy przez 90 minut.
OPL/OPP
Te dwie pozycje są ważne ze względu na to, jak zdobywam większość bramek. Obaj stwarzają sytuacje, wykorzystują je, wykorzystują przestrzeń i współpracują z napastnikiem.
Mówiąc krótko – Gareth Bale gra fantastycznie. Asystuje, zdobywa bramki, jest zaangażowany w każdy aspekt gry. Często gra jako wysunięty napastnik – środkowy, właściwy napastnik cofa się głębiej, dzięki czemu Bale ścina do środka z lewej strony, a dzięki jego szybkości rywal ma problemy z upilnowaniem go.
Trudno opisać jego grę, więc lepiej będzie pokazać wam to na skrinach
Lennon gra zupełnie inaczej niż Bale. Walijczyk ma wykorzystywać przestrzeń tworzoną przez napastnika. Lennon raczej zostaje szeroko i wyciąga kryjącego go zawodnika do linii bocznej. Ma dobre dośrodkowania, jednak ich celność mogłaby być trochę wyższa. Ale i tak dobrze wywiązuje się ze swoich obowiązków. Cofa się, dostaje piłkę, drybluje i rozrywa linię obrony. Jest trudny do upilnowania i często biega w kierunku dalszego słupka, żeby rozegrać piłkę z Garethem albo kimkolwiek innym na pozycji napastnika.
Napastnicy
Mam trzech napastników, z których każdy gra inaczej, przynosząc inne korzyści dla zespołu.
To jest prawdopodobnie najważniejsza rola w całej taktyce – jeśli napastnik nie będzie spełniał swoich obowiązków, to wspierający go piłkarze też nie będą spełniać swoich. Wszystko zależy od cofania się napastnika, przez co tworzy się wolna przestrzeń dla skrzydłowych i dziura w defensywie rywala. Bez jego poruszania się po boisku cały plan taktyczny traci na wartości.
Wszystko zależy też od tego, który z napastników gra. Jeśli używam Adebayora, to wiem, że zdominuje on walkę w powietrzy i wygra większość swoich pojedynków. Czasami po otrzymaniu piłki rusza do przodu i zdobywa bramkę silnym strzałem. Czasem wygrywając walkę w powietrzu, strąca ją do któregoś z pomocników. Cokolwiek robi, daje mi wiele opcji w ataku.
Defoe gra zupełnie inaczej. Jest szybki, więc często atakując obronę mija kryjącego go piłkarza, albo wymusza faul w pobliżu pola karnego. W przeciwieństwie do Adebayora ściąga na siebie obronę, odgrywa do szeroko ustawionych pomocników, którzy kończą akcję, albo odgrywają do Anglika, który już zdążył urwać się obronie.
W styczniu sprowadziłem Rossiego. Odbudowa zajęła mu trochę czasu, ale pod koniec sezonu sprawował się wyśmienicie. Jest mniej bramkostrzelny od pozostałej dwójki, ale jego współpraca z pomocnikami jest genialna. Można powiedzieć że jego gra opiera się na systemie „podanie-ruch, podanie-ruch”.
Każdy z napastników oferuje mi odmienny styl gry, dzięki czemu mogę w każdym meczu grać inaczej, wykorzystując słabe strony rywala.
Tłumaczył: Kolazontha
Słowa kluczowe:
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ