Wraz z nowym Football Managerem pojawiły się nowe opcje, dotąd niespotykane. Jedną z takich nowości jest właśnie trening przedmeczowy. Wielu z nas zastanawiało się, czemu on służy i jak może pomóc w odnoszeniu zwycięstw. Postanowiłem więc dokładniej przyjrzeć się tej opcji.
Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że samo przygotowanie do meczu jeszcze nie znaczy, że nasza drużyna będzie regularnie odnosić sukcesy, ale w połączeniu z dobrze opanowaną przez naszych kopaczy taktyką pomoże usprawnić styl gry naszej drużyny i ułatwi realizację założeń taktycznych na boisku. Na początek wyjaśnię, o co chodzi w "obszarach szczególnej uwagi". Jak nie trudno się domyślić, zależnie od tego którą opcję zaznaczymy nasz zespół, w głównej mierze, na tym aspekcie będzie skupiał się podczas kolejnego meczu. Mamy zatem:
- Zgranie zespołu - po zaznaczeniu tej opcji, oprzemy naszą grę na linii pomocy, która będzie płynnie wymieniać podania, grać z pierwszej piłki, często zmieniać kierunek i tempo podań. Innymi słowy - atak pozycyjny(szczególnie przydatny, gdy nie ma wyraźnego faworyta spotkania i chcemy jak najdłużej utrzymywać się przy piłce, często zagrażając bramce rywali. Trzeba jednak pamiętać, że gdy przeciwnik lubi "wciągać rywala na własną połowę, by w odpowiedniej chwili wyjść z kontratakiem", możemy przez nieuwagę stracić bramkę).
- Ustawianie się w defensywie - ta opcja z kolei sprawia, że linia defensywy będzie bardziej uważnie grać w obronie, skupiając się na tym, by zapobiec prostopadłym podaniom i uniemożliwić sytuacje sam na sam z naszym bramkarzem (bardzo pomocne, gdy gramy wysoko ustawioną linią defensywy lub gdy przeciwnik dysponuje szybkimi napastnikami).
- Poruszanie się w ataku - najczęściej stosowana przeze mnie opcja. Skupia naszą grę na napastnikach oraz skrzydłowych, którzy mają za zadanie częste wychodzenie na wolne pole. Zadaniem drugiej linii jest ciągłe szukanie okazji do zagrań w uliczkę, stwarzając tym samym sytuacje 1 na 1 szybkim napastnikom i skrzydłowym. Powoduje możliwie jak największą liczbę sytuacji podbramkowych (warto tę opcję zaznaczyć, gdy nasz zespół jest zdecydowanym faworytem - linia defensywy przeciwnika jest "trochę nieruchawa", gdy posiadamy w składzie szybkich napastników i skrzydłowych bądź gdy chcemy za wszelką cenę wygrać mecz).
- Atak i obrona przy stałych fragmentach - osobiście nigdy nie zaznaczam tych opcji. Uważam, że nic nie wnoszą do stylu gry zespołu, ale jeśli komuś się wydaje, że zbyt wiele bramek traci po stałych fragmentach, może ją zaznaczyć "obrona przy stałych fragmentach gry". Gdy wydaje mu się że powinien więcej strzelać z rzutów rożnych bądź wolnych może ustawić ofensywnego odpowiednika. Jeżeli preferujemy zrównoważony styl gry, a nasza drużyna nawet w skarpetkach i bez bramkarza wygrywa wszystkie mecze (jak Barcelona), można się pobawić tymi aspektami treningu przedmeczowego.
Bierzemy się za przygotowanie do meczu. Pierwszą rzeczą, na jaką musimy zwrócić uwagę, jest stopień znajomości taktyki.
Tutaj widzimy, że moja drużyna ma opanowaną taktykę do perfekcji, mogę zatem przejść do sedna przygotowania przedmeczowego. Zanim to zrobię, wyjaśnię jeszcze co uczynić, by nasi piłkarze szybko i sprawnie nauczyli się nowej taktyki.
Trzeba nam wiedzieć, iż każda, nawet najdrobniejsza modyfikacja w taktyce oznacza, że nasi piłkarze na nowo będą musieli się do niej przystosować. Dla przykładu: zmieniając jednemu z piłkarzy rolę przypisaną na boisku, powiedzmy z "cofnięty napastnik - atak" na "wsparcie", automatycznie zmniejszy się nam znajomość krycia. W tym celu zwiększamy obciążenie treningu przedmeczowego, by zawodnicy szybciej dostosowali się do nowej taktyki. Gdy na powrót będą mieli wszystkie aspekty gry opanowane jak na pierwszym obrazku, zmniejszamy obciążenie do "przeciętny", gdyż ten stopień wydaje się być najodpowiedniejszy, że tak powiem, na co dzień.
Podstawą do przygotowania do meczu jest raport scouta na temat następnego rywala (przy doborze scouta do tej czynności zwróćmy uwagę na jego wiedzę taktyczną, im wyższy jest ten atrybut, tym dokładniejsze raporty będziemy otrzymywać). W sprawozdaniach otrzymujemy informacje na temat specyfiki boiska, stylu gry przeciwnika oraz o jego mocnych i słabych stronach - te informacje będziemy w głównej mierze brać pod uwagę.
Z tego raportu dowiedziałem się, że mój następny rywal posiada silną defensywę i to na niej będzie opierać swoją strategię. Ponadto boisko na którym przyjdzie nam grać jest krótkie, więc kluczem do sukcesu jest długie utrzymywanie się przy piłce oraz płynna wymiana podań. Zaznaczamy "zgranie zespołu".
Mój Southampton pewnie wygrał 0:2. Obie bramki padły "z gry", zespół długo utrzymywał się przy piłce często wymieniając podania, szukając okazji do oddania strzału, dośrodkowań czy wywalczenia stałego fragmentu.
Schematów raportów jest niewiele i często się powtarzają. W większości przypadków nasz scout nie pozostawia wątpliwości co do tego, na co musimy zwrócić szczególną uwagę w przygotowaniu meczowym. Zdarza się jednak, że postawi nas przed dylematem:
Co wybrać? To już zależy od naszego stylu gry, mianowicie: gdy gramy cofniętą linią obrony i posiadamy szybkich obrońców, nie powinniśmy się obawiać, że przeciwnik zaskoczy nas szybkim atakiem tudzież nie zagrozi podaniem na wolne pole. Zastanówmy się więc, czy chcemy z tego spotkania wynieść chociażby 1 punkt czy koniecznie walczyć o 3. Jako że moja drużyna jest beniaminkiem i remis będzie dla mnie jak najbardziej korzystny, mogę ustawić zarówno "ustawianie się w defensywie" jak i "zgranie zespołu". Gram cofniętą linią obrony i posiadam szybkich, odpowiedzialnych stoperów, więc zaznaczę tę drugą opcję, a nuż uda się coś ustrzelić. Gdybym jednak walczył o utrzymanie bądź awans, starałbym się wykorzystać słaby punkt przeciwnika i zagrałbym bardzo ofensywnie, skupiając się na "poruszanie się w ataku". Dla formalności: wygraliśmy 0:1.
Są przypadki, gdy scout nie powie nam nic konkretnego na temat rywala, stwierdzając, że "nie posiada on preferowanego stylu podań, płynnie zmieniając styl gry". Wtedy możemy wykorzystać specyfikę boiska. Jeśli jest krótkie (co spowoduje zagęszczenie gry w środku pola), powinniśmy oprzeć grę na drugiej linii wybierając "zgranie zespołu". Jeśli z kolei jest długie, (co premiuje zespoły grające bezpośrednimi podaniami), wtedy zaznaczymy "poruszanie się w ataku". Długie boisko ułatwi ofensywnie ustawionym zawodnikom wyjścia na wolne pole. No dobrze, ale cóż uczynić gdy otrzymujemy taki raport:
Wtedy musimy zdać się na intuicję. Szczerze mówiąc sam jestem w kropce, ale nie ma co się załamywać.
Ostatnie 3 mecze zakończyły się naszą jedną wygraną, wiem zatem, że przeciwnicy są do ogrania. Biorąc pod uwagę fakt, iż mój zespół kontynuuje serię 6 zwycięstw z rzędu, w których stracił zaledwie 2 bramki i to w jednym tylko spotkaniu, a z ostatnich 16 spotkań wyszliśmy z dorobkiem bramkowym, mam podstawy twierdzić, iż zespół jest w doskonałej formie. Posiadamy solidną defensywę, nasz bramkarz nie wpuścił gola od 4 spotkań, a napastnicy seryjnie strzelają bramki. Jesteśmy typowani na nieznacznych faworytów ze względu na przewagę własnego boiska. Zdam się więc całkowicie na swoich zawodników i zaznaczę tylko "atak przy stałych fragmentach", licząc, że golami z rzutów rożnych lub wolnych zdołamy uzyskać przewagę bramkową. Jak wcześniej wspominałem, nie jestem zwolennikiem tej opcji, ale przetestować muszę, by nikt nie nazwał mnie nierzetelnym. Dodam tylko, że nie jest to jakiś tam mecz archiwalny, a "transmisja na żywo".
No cóż, gdyby nie ten karny... Moje założenia w pełni się sprawdziły, byliśmy lepsi, co wynika ze statystyk. Niestety, Dan Harding popełnił błąd, który doprowadził do utraty gola i być może do utraty kolejnych. Co do stałych fragmentów... Mówiłem, że nie jestem zwolennikiem trenowania ich przed meczem i chyba nie muszę mówić, że nie strzelilśmy tym sposobem bramki. Wnioskuję więc, że nie opłaca się ich trenować przed spotkaniem. Lepiej postawić na tę część taktyki, z którą nasz zespół ma największe problemy. Osobiscie gdybym miał zagrać ten mecz jeszcze raz, postawiłbym na "ustawianie się w defensywie", może nie stracilibyśmy tylu bramek. Mniejsza z tym, generalnie gdy otrzymujemy tak wieloznaczny raport, musimy wziąć pod uwagę wszystko, co może nam pomóc w podjęciu właściwej decyzji przed meczem. Łącznie z tym, czy nasz bramkarz nie zapomniał dziś rękawic...
Reasumując:
- "Zgranie zespołu" - gdy w meczu nie ma faworyta, przeciwnik posiada silną defensywę oraz jeśli chcemy jak najdłużej utrzymywać się przy piłce,
- "Ustawianie się w defensywie" - gdy gramy wysoko lub normalnie ustawioną linią defensywy, przeciwnik posiada szybkich napastników lub gdy naszym przeciwnikiem jest o wiele silniejsza drużyna i obawiamy się utraty wielu bramek,
- "Poruszanie się w ataku" - gdy mamy w składzie szybkich napastników tudzież skrzydłowych, gdy obrona przeciwnika jest "nieruchawa", albo jesteśmy zdecydowanym faworytem i mamy zamiar nastrzelać kilka bramek.
Jak wspomniałem na początku, ten poradnik nie jest jednoznacznym kluczem do sukcesu, ale ma na celu przybliżenie i pomoc w zrozumieniu nowej opcji, którą jest trening przedmeczowy. Przy odrobinie szczęścia i dobrego "pomyślunku" może pomóc Wam w odnoszeniu sukcesów.
Jako ciekawostkę podam przykład mojej obecnej kariery, na początku której będąc beniaminkiem w angielskiej Championship, zacząłem zgłębiać tajniki treningu przedmeczowego, co zaowocowało 4. pozycją w tabeli. Mam wielką nadzieję, że przygotowany przeze mnie tutorial pomoże Wam w odnoszeniu podobnych a nawet większych sukcesów, czego gorąco wszystkim życzę.
Słowa kluczowe:
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ