Artykuły

"Twierdza" - naszą siłą jest defensywa!
rondel 17.03.2010 19:47 27770 czytelników 0 komentarzy
2

Jak zapewne sami dobrze wiecie, historia dała nam wiele przykładów wspaniałych zdobywców, którzy dzięki swoim umiejętnościom i posiadanej armii, kroczyli od zwycięstwa do zwycięstwa powiększając terytorium swego mocarstwa. Jednak powinniście również pamiętać o tym, że prędzej czy później ich siła została odparta, a oni wraz ze swoją armią doznawali sromotnej klęski. Co ma to wszystko wspólnego z FM-em? Otóż wiele, bowiem wiąże się to niejako z moją historią tworzenia odpowiedniej taktyki. Początkowo  opierałem się na zapewnieniu mojej drużynie mocy w ofensywie. Doszedłem do wniosku, że cała sztuka tkwi w strzeleniu gola, natomiast obrona własnej bramki była dla mnie rzeczą zbędną, czymś, co jestem w stanie zapewnić sobie najmniejszym nakładem sił. Idąc więc tym tokiem myślenia inwestowałem swoją wiedzę w należytym ustawieniu moich najważniejszych dział (czyt. Napastników) i wszystkich ofensywnie usposobionych pomocników. Co prawda często udawało mi się w pełni zdominować rywali, i jak wspomniani wcześniej wodzowie zdobywać co raz to nowsze lądy, niestety jednak po pewnym czasie dochodziło do zmęczenia materiału, a moje mozolnie budowane imperium rozpadało się w drobny mak. W końcu, po wielu przykrych doświadczeniach, zacząłem doceniać rolę defensywy w grze. Już nie traktowałem jej jak coś mało znaczącego i odkryłem, że moje wyniki są coraz lepsze. Po pewnym czasie priorytetem stało się dla mnie uniknięcie zagrożenia ze strony przeciwnika. Moja bramka stała się twierdzą, której należy bronić.

Żeby jednak w sposób efektywny tego dokonać, najpierw trzeba mieć plan, według którego realizowane będą założenia mające na celu powstrzymanie napierającego rywala, by następnie skutecznie go skontrować. Gdy już się go rozpiszę, należy rozglądnąć się nad piłkarzami, którzy niczym najdzielniejsi rycerze będą strzec swojego domu, a gdy najdzie taka potrzeba, będą gotowi do ataku na twierdzę nieprzyjaciela. Zacznijmy może od planu, który w naszym przypadku oznacza stworzenie odpowiedniej formacji. Słowem wstępu pragnę jeszcze wspomnieć o tym, że prezentowana przeze mnie taktyka jest skonwertowana na moduł klasyczny, więc nie uświadczycie w niej żadnych nowych poleceń wprowadzonych wraz FM 2010.

Formacja
 
 

Jak widać na załączonym obrazku naszej twierdzy będzie bronić aż pięciu mężnych strażników, podczas gdy czterej pozostali będą czekali na możliwość skarcenia rywali. Ostatni zawodnik będzie pełnić rolę swoistego pomostu pomiędzy dwoma częściami naszej drużyny. W takim ustawieniu nie ma mowy o jakichkolwiek akcjach ofensywnych (poza oczywiście stałymi fragmentami gry) naszych defensorów, mają oni jedno zadanie – bronić bramkę i oddawać piłkę ofensywnie usposobionym kolegom. Wspomniany wcześniej łącznik, mimo tego, że nie ma jasno określonej roli, jest niezmiernie ważnym elementem układanki. Ma on bowiem być zarówno "szpicem” defensywy, przez którego będą przesyłane piłki w trakcie tworzenia ataku, oraz pierwszym obrońcą w razie straty futbolówki w ataku. Ustawiony przed defensywnymi pomocnikami zawodnik będzie centralnym punktem podczas rozgrywania piłki w przodzie. Ma on rozsyłać futbolówkę do napastnika i skrzydłowych, powinien także być gotowy na indywidualne rajdy oraz oddawanie niebezpiecznych strzałów z dystansu. Pozostali trzej piłkarze, to nasze główne działa mające nękać przeciwników.

Bramkarze
 

 

Są to polecenia raczej typowe dla bramkarzy. Nie możemy pozwolić sobie na to, by paradował on przed polem karnym, podczas gdy nasza twierdza zostania otwarta dla przeciwnika, więc uniemożliwiając mu to ograniczamy w pełni jego ruchy. Rodzaj podań oraz odbiór piłki nie mają większego znaczenia, więc pozostawiamy te dwie rzeczy nietknięte. Warto natomiast nakazać naszemu bramkarzowi wyprowadzanie piłki do któregoś ze skrzydłowych obrońców. Dalekie wykopy kierowane są zazwyczaj na środek placu gry, gdzie po akcji defensywnej znajdować się będą jedynie ofensywny pomocnik i napastnik, więc piłka w 80% przypadkach zostanie stracona.

 Środkowi obrońcy

 
 
 

Jak widzicie, nastawienie mieści się na poziomie mocno defensywnym, co spowodowane jest tym, że środkowi obrońcy mają za zadanie jedynie obronę pola karnego, nic poza tym. Nie będzie to jednocześnie tworzyło luki na 16-20 metrze, ponieważ tam walczyć będą defensywni pomocnicy. Potwierdzeniem moich słów o jedynym zadaniu, jakie zostanie postawione tym zawodnikom, są maksymalnie ograniczona swoboda, pressing oraz rajdy z piłką. Nie ma w tym miejscu nawet mowy o żadnych tzw. "ofensywnych obrońcach”. Krótkie podania wynikają z faktu powolnego przemieszczania się z piłką do przodu, po to, by zawodnicy mogli ustawić się po skutecznej akcji w defensywie. Odbiór lepiej zostawić mieszany, bowiem zbyt agresywny może skończyć się dla nas rzutem karnym, a zaś zbyt delikatny z pewnością prędzej, czy później zemści się sytuacją sam na sam z bramkarzem. Ustawienie ścisłego krycia jest chyba oczywiste, więc nie będę tego tłumaczył.

Najważniejsze w tym miejscu na boisku są stalowe nerwy oraz umiejętność skutecznego odebrania piłki nadchodzącemu rywalowi. Nie możemy pozwolić sobie na to, by nasz obrońca nie wiedział, co zrobić w sytuacjach podbramkowych, inaczej od razu możemy poddać naszą twierdzę bez walki. Dlatego, by być w pełni spokojnym o najważniejsze punkty w obronie, należy posiadać piłkarzy o odpowiednich atrybutach krycia, odbioru, decyzji, koncentracji, opanowania oraz ustawiania się. Z szybkością i przyspieszeniem nie ma co przesadzać, bowiem nasza obrona będzie bardzo cofnięta. Wręcz idealnymi piłkarzami na tą pozycję, którzy nie wymagają wydania kilkunastu milionów, są z pewnością Julien Escude, Joris Mathijsen i Fabbio Cannavaro. Natomiast prowadzącym słabe kluby polecam Pietera Collena, Francka Defaysa oraz Ulrika Laursena.

Boczni obrońcy
 

 

Pora na uzupełnienie naszej linii defensywnej. W tym przypadku nastawienie nie jest tak ograniczone, jak w przypadku środkowych obrońców. Wszystko po to, by sztucznie nie zwiększać luki pomiędzy bocznymi defensorami, a skrzydłowymi. Oczywiście związane jest to również z tym, że zawodnicy na tej pozycji mają za zadanie powstrzymywać szarżujących pomocników rywali zanim na dobre się rozpędzą, stąd również nieco zwiększony pressing. Na Waszych barkach będzie spoczywała decyzja związaną z odbiorem piłki. Ja nadal mam obawy przed głupimi faulami w okolicach pola karnego, więc pozostawiam wartość mieszaną, ale jeżeli chcecie zaryzykować, proszę bardzo. Pozostałe polecenia, w stosunku do środkowych defensorów, pozostają bez zmian, ponieważ boczni obrońcy także mają zajmować się jedynie obroną bramki.

Zawodnicy na tych pozycjach będą wielokrotnie brać udział w pojedynkach ze skrzydłowymi rywali, dlatego najważniejszy wydaje się być atrybut odbioru, który dodatkowo powinien zostać wsparty siłą oraz sprawnością. Najlepiej również, żeby tacy piłkarze nie poddawali się po jednej złej akcji, dlatego atrybut determinacja jest mile widziany. Najlepsi do tego zadania (a co najważniejsze tani!) wydają się być gracze Anderlechtu: Marcin Wasilewski (niestety kontuzjowany), Jelle Van Damme i Olivier Deschacht, a także gracz Racingu - Oriol. Dla posiadających trochę gotówki apetycznym kąskiem może okazać się również Ángel z drużyny Villareal.

Defensywny pomocnik
 

 

Przechodzimy do kolejnego strażnika twierdzy, który ma wspierać tych najbardziej cofniętych. Tak naprawdę spełnia on rolę piątego defensora, z tym że ustawiony jest trochę wyżej. Wszystko po to, by próbował on zatrzymywać ataki rywali jeszcze przed polem karnym. Dlatego więc nastawienie nie jest defensywne, a pressing o wiele większy niż w przypadku środkowych obrońców. Nie ma tu już miejsca na skrupuły, dlatego pozwalamy naszemu defensywnemu pomocnikowi na agresywny odbiór piłki. Jak wspomniałem, ma być on piątym obrońcą dlatego swoboda taktyczna w dalszym ciągu zostaje ograniczona. Reszta bez zmian, jedynie zaznaczamy opcję przetrzymywania piłki, by dał kolegom z ataku czas na ustawienie się.

Z racji agresywnego odbioru piłki oraz większego pressingu naszego defensywnego pomocnika, musi cechować go siła, sprawność oraz podwyższona agresja. Wiadome jest, że będzie on mocno eksploatowany przez przeciwników, dlatego atrybuty pracowitości i wytrzymałości muszą stać na wysokim poziomie. Oczywiście także odbiór jest tutaj niezbędny. Polecani zawodnicy; Diego Rivas, Manuele Blasi, Angelo Palombo, Damien Johnson, Ezequiel Carboni, Leandro Somoza, Gavin McCann, Gaby Mudingayi oraz tania oferta; Sven Vandenbroeck.

Defensywny pomocnik 2
 

 

Zostajemy w tym samym miejscu na boisku, jednak drugi z defensywnych pomocników nie będzie już bronił, ale jak wspomniałem na początku ma pełnić rolę łącznika. W tym celu dzielimy jego zadania na defensywne i ofensywne. Do pierwszej grupy z pewnością należy niska swoboda taktyczna (choć nie w pełni ograniczona!). Nastawienie wciąż pozostające na poziomie raczej defensywnym oraz - co bardzo ważne – wysoki pressing i agresywny odbiór piłki. Sprawi to, iż zawodnik ten będzie pierwszym odbiorcą straconej na połowie przeciwnika futbolówki. Przez niego również będzie przechodziło mnóstwo piłek w procesie budowania ataku, więc warto zaznaczyć opcję przetrzymywania piłki, by pozwolił ustawić się swoim kolegom. Jak widzieliście na początku typowo ofensywnie ustawionych piłkarzy jest czterech, więc  piąta para nóg w każdej akcji może być nieoceniona. Zwiększamy więc częstotliwość ataków z głębi oraz pozwalamy mu na częste rajdy z piłką, które mogą skończyć się strzałem z dystansu, co również ma odzwierciedlenie w poleceniach.

Ten zawodnik tak samo jak jego poprzednik będzie wypruwał z siebie żyły podczas meczu, dlatego atrybuty wytrzymałości, sprawności, siły, pracowitości, agresji oraz odbioru również są ważne. Z racji dodatkowych zadań piłkarz ten powinien także umieć dobrze podać piłkę oraz posiadać potężny strzał z dystansu. Niemal stworzonym człowiekiem do tego zadania jest Marcos Senna, jednak nie jest on już piłkarzem najmłodszym dlatego polecam również Ferriego Bodde. Tradycyjnie wersja dla klubów słabszych – Allan Gaarde.

Środkowy pomocnik
 

 

W końcu dochodzimy do głównodowodzącego naszej artylerii w ofensywie. Jest to chyba najważniejsza postać na boisku, ponieważ będzie rozsyłała piłki do reszty atakujących, a także szarżowała środkiem pola w nadziei na oddanie groźnego strzału na bramkę przeciwnika. To on będzie decydował o przebiegu i kierunku akcji, w tym celu ustawiamy bardzo ofensywne nastawienie, nakazujemy często zagrywać prostopadłe piłki oraz oddawać strzały zza pola karnego. Z racji pełnionej przez niego funkcji częste rajdy i ataki z głębi pola są oczywiste. Jak się później przekonacie środkowy pomocnik będzie rozgrywającym, dlatego niezbędne jest zostawienie mu dużej swobody.

Jeżeli w najbliższym czasie zaplanowaliście wydanie określonej sumy pieniędzy na transfery, to jej znaczną część powinniście przeznaczyć właśnie na tego zawodnika. Przede wszystkim musi cechować go wysoka kreatywność, jednak lista atrybutów, na które trzeba zwrócić uwagę jest bardzo długa. Zaczynając od umiejętności technicznych, takich jak drybling, gra z pierwszej piłki, podania, strzały z dystansu oraz technika, a na przyspieszeniu i szybkości kończąc. Spełnienie wszystkich wymagań musi oczywiście sporo kosztować, dlatego moja pierwsza propozycja opiewa na poziomie 4 milionów funtów, a jest nią Darío Conca. Jest również nieco tańszy David Fuster oraz młody James Rodríguez.

Skrzydłowi
 

 

Myślę, że można śmiało zaryzykować stwierdzenie, iż para tych zawodników pełni rolę dodatkowych napastników w naszej układance. Wszystko za sprawą nakazu schodzenia do środka w dogodnych sytuacjach. Poza wsparciem dla najbardziej wysuniętego piłkarza, ma to również na celu stworzenie większej ilości wariantów rozegrania piłki dla środkowego pomocnika. Zgodnie z ich zadaniami ważne jest, aby pozwolić im na szukanie gry, częste rajdy, ataki z głębi pola, prostopadłe podania oraz (co jest najważniejszą zaletą ich wypadów w środkowe sektory boiska) oddawanie strzałów z dystansu. Poprzez wysoki pressing oraz agresywny odbiór mają próbować odebrać piłkę już obrońcom rywali. Jednak mimo dość ofensywnego usposobienia odradzam przydzielenia im ofensywnego nastawienia. Poziom przedstawiony na obrazku eliminuje możliwość utworzenia się dziury między nimi a bocznymi obrońcami, co da tym drugim dodatkowy wariant w rozegraniu piłki.

Skrzydłowi będą przede wszystkim dużo biegać i ważne jest, aby robili to w sposób szybki. Najważniejszymi więc atrybutami są szybkość oraz przyspieszenie. Równie ważne jest to, by potrafili skutecznie dośrodkować, bowiem umiejętność ta często może zadecydować o bramce dla naszego zespołu. Co prawda nie zawsze przyjdzie nam trafić na drugiego Cristiano Ronaldo, ale dobrze byłoby, gdyby nasz zawodnik umiał oczarować rywali swoim dryblingiem. Jak już wspomniałem, zejście do środka umożliwi skrzydłowemu oddanie strzału z dystansu, ważne więc, by umiał to zrobić. Dodatkowo możemy skupić się na atrybucie kreatywności, jednak nie jest on konieczny. W skład polecanych przeze mnie zawodników wchodzą Andrea Gasbarroni, Marat Izmailov, Carlinhos Paraíba, Makhtar Thioune, nieco tańsi Olexiy Godin i Do Prado oraz darmowy Jonathan Asas.

Napastnik
 

 

W ten właśnie sposób dochodzimy do najbardziej wysuniętego działa, które ma skutecznie nękać obronę przeciwnika. Z racji jego osamotnionej pozycji w ataku ważne jest to, by nigdy nie stracił kontaktu z linią pomocy – stąd nastawienie, ataki z głębi pola oraz rajdy pozostają na poziomie normalnym. Jeżeli jednak przyjdzie mu samemu walczyć z kilkoma rywalami, podczas gdy partnerzy z drużyny będą daleko w tyle, zbawienne może okazać się odpowiednie przytrzymanie piłki. W ten sposób zamienia się w swoistego rozgrywającego, który otwiera drogę do bramki skrzydłowym i środkowemu pomocnikowi. W tym celu ustawiamy rodzaj podań na bezpośrednie i oczywiście zapewniamy mu pełną swobodę gry, ograniczenie go w ten sposób kompletnie mija się z celem. Wyjście na wolne pole, podwyższony pressing, agresywny odbiór i strzały z dystansu są tu oczywiste.

Jak widać napastnik ma wiele zadań do wykonania, żeby więc nie zawieść swojego menedżera niezbędne będzie wyszkolenie na wielu płaszczyznach. Najważniejsze wydaje się wykańczanie akcji, bowiem tych w meczach (zwłaszcza na początku ogrywania się z taktyką) może nie być dużo. A gdy zabraknie sytuacji 100%, trzeba wykorzystać nawet najmniejszą, dlatego wysokie atrybuty strzałów z dystansu i gry głową mogą okazać się niezmiernie przydatne. Trudno mi wyobrazić sobie w tej roli zawodnika wolnego, więc zadbajmy o to, by przynajmniej nie przegrywał on wszystkich pojedynków biegowych. Jak już wspomniałem nasz napastnik będzie czasem wcielał się w rolę rozgrywającego, więc wysokie atrybuty błyskotliwości i podań są mile widziane. Idealnymi na to stanowisko wydają się być Roman Pavlyuchenko i Robert Acquafresca, jednak ich cena może odstraszyć, więc polecam zainwestować w coś tańszego i równie odpowiedniego, jak na przykład Marko Pantelic, Rade Prica, Erik Nevland, czy Roy Makaay. Wersją najtańszą jest tym razem doświadczony Sendoa.

Polecenia drużynowe
 

 

Jak już zapewne zauważyliście, taktyka ta opiera się na kontrolowaniu niemal każdego elementu gry naszego zespołu. Każdy zawodnik ma ustalone nastawienie, swobodę taktyczną, styl podań i odbiór piłki indywidualnie, więc w poleceniach drużynowych nie opłaca się w tych elementach nic zmieniać. Z założenia ataki naszej drużyny mają być budowanie spokojnie od formacji defensywnej, co oznacza, że zbytnie forsowanie tempa nie ma tutaj sensu. Jak już wspomniałem, środkowy pomocnik jest najważniejszą postacią ofensywną, więc przypisujemy mu rolę rozgrywającego, a zespołowi nakazujemy grę właśnie na niego. Każdy z defensorów został ustawiony indywidualnie, więc dodatkowe cofanie całej linii jest również bez sensu.

Co prawda główną siłą tej taktyki jest defensywa, jednak nie zawsze (przynajmniej w takim wyglądzie) jest ona niezbędna. Bardzo często, zwłaszcza w krajowych pucharach, przyjdzie Wam zmierzyć się z przeciwnikami o raczej niskiej renomie, a co za tym idzie, o mocno ograniczonej sile ofensywnej. W takich przypadkach warto zmienić któregoś z defensywnych pomocników (w niektórych sytuacjach nawet obu) i jego następcę przesunąć o pozycję wyżej bądź zwiększyć nim zaciąg w ataku. Oczywiście równoważy się to ze zmianą poleceń indywidualnych. Dzięki temu Wasza twierdza nadal będzie w odpowiedni sposób broniona, a Wy dostaniecie szansę szybkiego rozprawienia się z przeciwnikiem. Pamiętajcie jednak, że najważniejsza jest reakcja na sytuację boiskową, a co za tym idzie modyfikowanie taktyki na bardziej ofensywną lub odwrotnie. 


Słowa kluczowe: 

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Najnowsze artykuły

Zobacz także

Wyszukiwarka

Reklama

Szukaj nas w sieci

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution