Krople deszczu delikatnie odbijają się od szyby. Świat za oknem staje się coraz bardziej ulotny. Noc wygrywa z dniem, przyroda przegrywa z czasem. Jesień niesie za sobą nostalgię i spokój. Panta rhei - wszystko płynie, jak mawiał Heraklit z Efezu. Jak co roku, z początkiem listopada, przychodzi dla nas czas refleksji, czas aby zastanowić się nad tym, jak żyjemy. Chwila dla przeszłości, tego co teraz. Jaka będzie przyszłość – czas pokaże. Allais Alphonse mawiał, że ludzie czasami myślą jak zabić czas, a to czas ich zabija. Paradoks. Wspominamy bliskich, pamiętamy o znajomych. Lata spędzone na Scenie CM/FM wspominam bardzo miło. Były jednak momenty, które na zawsze odcisnęły swoje piętno. Pierwsze dwa dni listopada, to czas, kiedy momenty te wracają z największą siłą, skłaniając do chwili zadumy i przemyśleń.
Football Manager to tylko gra. Jakby nie była wspaniała, realistyczna i mająca swój świat, to jednak tylko gra. Jednak dziś, gdy pisząc ten felieton wspominam bliskich i znajomych, to patrzę na to inaczej. Dzięki tej grze miałem możliwość poznania wielu wspaniałych ludzi. Młodych, pełnych ambicji i planów na przyszłość. Z zapałem czytałem ich teksty, posty na forum. Wielu miałem okazję poznać osobiście. Wspominam liczne dyskusje na różnorakie tematy. Przeważnie o naszym managerze, ale nieraz tak po prostu o życiu, o tym co będzie. Dziś zajrzę na pewno na kilka stron, przejrzę archiwa i przeczytam jeszcze raz teksty, które są dla mnie ważne. Ważne ze względu na autora. Jak co roku – pamiętam.
Dziś nie będzie o taktykach, o talentach o bazach danych. Dziś chwila dla każdego z nas, chwila na przemyślenia. Od piątku, a znając życie od jutra, wszystko wróci do normy. Znowu będzie czas na grę w FM-a. Pamiętajmy też, aby nie rozmienić się na drobne i nie robić z tych ważnych i szczególnych dni marketingowego „święta”, widzianego jedynie przez pryzmat wydanych pieniędzy i wolnego od pracy czasu. Lepiej, aby pieniądze wiązało z czasem stare przysłowie: czas jest jak moneta - tylko od nas zależy jak ją wydamy, pamiętajmy jednak, aby inni nie zrobili tego za nas. Najlepszym podsumowaniem tego innego, nietypowego „Wiecu Myśli” będą słowa księdza Jana Twardowskiego - „Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą...”. Niech te słowa towarzyszą Wam przez cały czas.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ