Informacje o blogu

Bez taryfy ulgowej

Coventry City

Sky Bet Championship

Anglia, 2001/2002

Blog użytkownika zachi przeczytało już 289043 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

Ostatnie publikacje


Czy Wy również macie wrażenie, iż ktoś, kto wpatruje się (przez wiele godzin) w rozbudowaną wersję arkusza kalkulacyjnego, jest swego rodzaju szaleńcem? Odchyłem od normy, kimś wartym odwiedzenia w wariatkowie, by wspomieć tu jedynie kilka opinii znanych mi bliżej osób? Można śmiało powiedzieć, iż Football Manager dla wielu przestał być zwykłą grą, zabawką, odskocznią od życia - dla nich stał się religią, drugim (pierwszym?) życiem, czymś równie ważnym jak powietrze, czy obowiązkowa wycieczka do toalety.
 
Ba! Technikę mamy teraz taką, że i do wspomnianego wyżej przybytku można zabrać Football Managera bez taszczenia ze sobą PieC-skrzyni, monitora, klawy i myszki - czyli podstawowego (dawniej!) zestawu który jest wymagany by uruchomić tę grę. Szczerze? Raz w życiu zdarzyło mi się pójść z laptokiem do WC by dograć ważny mecz w edycji 2008. Teraz gramy na laptopach, tabletach, smartfonach - dobrze wiecie, że to urządzenia mobilne, więc jedynie pójście z laptopem na "posiedzenie" może wyglądać specyficznie. Jaka róznica, czy idziesz "tam" z gazetą, książką czy tabletem, prawda?
 
Seria CM/FM pożarła mnóstwo minut/godzin/dni z mojego życia - a mam 32 lata na karku. Mogę dziś śmiało powiedzieć, że tak jak widać w tytule tego manifestu - samym wariactwem określam fakt, iż dalej gram w gry ze stajni Sports Interactive. Dokonania EA dawno przestały być dla nich konkurencją, choć grałem też w gry "elektroników" właśnie - lata temu i dziś to nieprawda, tak właściwie.
 
Przechodząc powoli do tematu konkursu - co szalonego, dziwacznego, nietypowego zrobiłem dla Football Managera? Ciężko wybrać, a jednocześnie ocenić, czy te działania można wpisać w tę kategorię - uzbierało się troszkę takich pierdółek, które ja uważam za wariactwo.
 
Gdy dzisiaj tak siądę i podumam, iż kiedyś odpaliłem Football Managera (edycja 2005 lub 2006) w piątkowy wieczór (godzina 19? 20?), a grę zakończyłem w niedzielę rano - to włos mi się jeży na głowie. Ja wiem - to nie jest to samo co biec nago środkiem Świętojańskiej w Gdyni, ale ja to nazywam czystym wariactwem, być może i idiotyzmem, jak kto woli. Tyle godzin wygniatania fotela - a wstawałem z niego jedynie dla potrzeb fizjlogicznych oraz po to, by dostarczać sobie dopalacza pod postacią kawy sypanej marki (chyba) MK. Weekend marzeń, prawda? Może wtedy - dzisiaj rekordem była kilkunasto godzinna przysiadówa w multi z Pomstiboriusem. Ile to było godzin? Dwanaście? Trzynaście? Wariactwo, jak nic. 

Dla serii Championship Manager uciekałem ze szkoły - tylko po to, by jak najszybciej uruchomić grę i wsiąknąć zupełnie w ten wirtualny świat piłki opartej na matematyce i podlanej gęstym sosem wyobraźni. Pal sześć oceny - w szkole, kiedyś, oddałem sprawdzian z fizyki - zapominając zupełnie o tym, że na odwrocie kartki jest nabazgrane jakieś moje wydumane na lekcji zestawienie zespołu oraz koślawa formacja. Niestety (świętej już pamięci) nauczyciel nie docenił mojej inwencji - ocena wystawiona została wyłącznie za posiadaną wiedzę z zakresu przedmiotu. Fanem piłki nożnej również nie był, ponieważ nie uznał za stosowne skomentować faktu, że w rzeczywistości taka "taksa"  najmniejszego sensu by nie miała.

Razem z dawną ekipą znajomych za świryzm uznawaliśmy fakt, że spławialiśmy nasze dziołchy jedynie po to, by sobie pograć w CM/FM w trybie gorących krzeseł - ot, takie multi dla ubogich. Ciężko tutaj przytoczyć wszystkie "ściemy" jakich używaliśmy tylko po to, by przez kilka godzin, przy kawie i piwku, popylać w spację i jarać się tym, że iksiński jest w tabeli wyżej niż zeksiński czy inny iński. Mistrz w kraju mógł być tylko jeden. Niestety dziewczyna jednego z nas uznała, że tak częste "znikanie" z zasięgu jej radaru jest mocno podejrzane. Wyniuchała nas bardzo szybko - tekst w drzwiach brzmiał mniej więcej: a więc tak wygląda wrzucanie węgla? Tego dnia multi padło śmiercią w stylu jesiennym, to jest najsampierw spadł liść. Na twarz, oczywista.

Sporym wyzwaniem dla mnie był pewnego razu sam fakt uruchomienia gry, gdy wróciłem do domu w stanie bardzo mocno wskazującym na obalenie wielu litrów substancji wyskokowych. Na drugi dzień, siadając do kompa na potężnym kacu - po pierwsze, nie poznałem pulpitu mojego windowsa. Pojawiła się tam cała masa dziwnych linków, grafik, ikonek, pies wie czego jeszcze. Jeszcze bardziej się zdziwiłem po uruchomieniu gry (CM 01/02, pamiętam to jak dziś) - w prowadzonej przeze mnie Wiśle Kraków nastąpiły pewne zmiany. Coś zacząłem wtedy kojarzyć, że wpadłem w "korbę alfabetu" - i w pierwszym składzie widniały nazwiska piłkarzy zaczynających się na literę B. Same Bąki, Baszczyńskie, itp. Nie tyle w pierwszym składzie, bo to brzmi mało hardkorowo - ile w pierwszej kadrze! Okno pokazujące transfery DO i Z klubu było naprawdę solidnie zapełnione. Widocznie szczęśliwie pijany uznałem, że A jest oklepane, a na C trzeba sobie zasłużyć. 

Takich pierdółek przy grach Sports Interactive było dziesiątki, setki nawet, przez te wszystkie lata. Nie są to epickie sprawy, o których piszą później historycy w książkach. Dzisiaj można się z tego śmiać, lekko sobie wspominać, uśmiechając się pod nosem. Ale wtedy - wtedy to było naprawdę coś. Ale i tak będę wciąż powtarzał, że największym wariactwem jest, samo w sobie, granie w Football Managera i to, że poświęciłem tej grze tak wiele godzin ze swojego życia. 

Dzięki. I do przeczytania - może się wezmę za bary z opisem wrażeń z dema FM14?

* * *

Chciałbym jeszcze, korzystając z okazji, pozdrowić dwie osoby, z którymi "łączyło mnie przed laty gorące krzesło". Tłuczek - mistrz taktyki, człowiek, który nawet z szitu bat potrafił skręcić. Jego Arka w CM01/02 wyczyniała takie cuda, że oczy wychodziły z orbit. Zresztą - w edycji 03/04 działo się podobnie. Świetny strateg, zarządca, po prostu master. Przed Championship Managerem ambitnie tłukliśmy w menagusy na C64, a później Premier Managera 3 - oraz całą masę innych tytułów.

Wielkie pozdrowienia również dla Fyrmenka - to jest ktoś, dla którego te gry to była czarna magia. Do dziś nie wiem jaki stosował klucz przy zakupach piłkarzy, skoro nie ogarniał, czym są atrybuty. Nierzadko w pomocy grali u niego obrońcy, często napastnik zostawał bocznym obrońcą - a mimo tych idiotyzmów (sorry, Łukaszku!) jego zespoły zawsze były w czubie tabeli.

Wątpię, czy to przeczytacie, Chłopaki - ale gdyby nie Wy, ja wciąż grałbym w eFeMa jedynie w samotności. Pozdro i do zobaczenia przy piwie, kiedyś tam :).

Koniec sezonu 2014/15. Koniec marzeń. A przecież wszystko szło w dobrym kierunku - mieliśmy zająć wysokie miejsce w lidze, miał być awans do Europy, miały być pieniądze, transfery... A jest chuj wielki. Dokładnie tak -...
Droga do zwycięstwa zazwyczaj usłana jest przeszkodami - wszelkiego rodzaju. Tym stwierdzeniem nie odkrywam na nowo Ameryki, ponieważ ktoś się tam zabłąkał już dawno temu. Piję jedynie do tego, że zdobycie przeze mnie...
Cześć wszystkim! W myśl zasady grajo nie stojo dziś kolejny odcinek wiadomości z pola bitwy o Mastera Ekstraklasy w multi Football Managera 2010! Dla przypomnienia - w tym odcinku opiszemy z Pomściem przeboje z kolejek 6-10...
Czyste wariactwo, ludzie, czyste wariactwo. Ponad trzynaście godzin gry jednego dnia, praktycznie cała sobota poszła się dupcyć - ale czystko po ludzku mogę przyznać, że było warto. Nie wiem co do łba strzeliło Pomściowi...

Wujek wrócił na ławę.30.04.2013 16:27, @zachi

Trochę to trwało, ale przeprosiłem się z Football Managerem 2013 i postanowiłem, że go przetrzepię z każdej możliwej strony. Tak jak to robią maczo-alfonsy z niesfornymi dziwkami. Lub też podobnie. Dość rzec, iż wróciłem...
Dokładnie, jak w tytule - tyle dni minęło od dnia mojej rejestracji na CM Revolution. To było dziesięć lat temu, a pamiętam to tak dokładnie, jakby to było dzisiaj. Z wielką nieśmiałością wkroczyłem w świat społeczności...

    SOBOTA 18:44 Kończę piwo, przestaję grać w Football Managera 2012 i robię kolejne podejście do demonstracyjnej wersji najnowszej odsłony naszej ulubionej gronoweli. Wczoraj mieliście okazję czytać wrażenia...

Roztery zgreda.02.09.2012 11:14, @zachi

Ikonka Football Managera zalega gdzieś w folderze BZDETY.  Z paska szybkiego wybierania zniknął link www.cmrev.com. Po ostanim EURO zostały stadiony oraz mgliste wspomnienie obejrzanych kilku spotkań. Pięciu,...

  Uff. Udało się, dotrwałem do końca drugiego sezonu za sterami Arsenalu FC. Drugi rok w klubie uważam za bardzo ważny - poznałem już zespół, zarząd - wiem już co potrafią rywale, gdzie są nasze mocne i słabe strony. Przede...
Sobotnie poranki. Są takie, że leczy się wtedy kaca. Bywają i takie, że od rana musimy coś sprzątać/budować/remontować. Ale na całe szczęście - ten poranek jest inny. Mianowicie - wyspałem się jak nigdy, o 7:30 Football Manager...
Udało się. Udało się wykonać PLAN, który brzmiał następująco: utrzeć nochala zespołom z Manchesteru i dać Kanonierom długo i boleśnie wyczekiwane mistrzostwo Anglii i okolic. Na początek mała informacja. Sejwa zaczynałem...
Poniedziałek     Ludzkość zaczyna już rzygać Gotye. Ten belgijski pomiot szatana zaczyna się pojawiać wszędzie - na fejsbukach, tłitach, jutubach. W reklamach proszków do prania, zupek chińskich oraz przy...
  Z jak Zniechęcenie   Przychodzi zazwyczaj niezapowiedziane. Bez większego wstępu, bez dźwięku fanfar. Ot, nie było i nagle - jest. Zniechęcenie, moja największa zmora w walce z Football Managerem. Wielokrotnie nadciągnęło...

  Śtefan dopciapał się do komputela swojego starszego brata i po kilkunastu podejściach zakończonych soczystą "kulwą" udało mu się znaleźć przycisk "on". Zonował więc owego przyciska i po chwili oczy Śtefana namierzyły na...

Strona

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.