Zastanawialiście się kiedyś, jak wyglądałaby drużyna złożona z największych odkrytych przez Was talentów, bez względu na wersję gry, w której je znaleźliście? Spróbujmy wrócić dziś na chwilę do przeszłości i wyselekcjonować jedenastkę wybrańców.

Przenosiliśmy się już do epoki kamienia lizanego, w której swoje pierwsze kroki z piłkarskimi managerami stawiał zachi. Tej podróży pozazdrościł mu nasz Minister Propagandy, który przedstawia grę towarzyszącą mu w latach wczesnej młodości.

W ciągu kilkunastu lat trwania serii Championship, a następnie Football Manager, najlepsza gra tego typu na rynku na stałe wkradła się do setek historii piłkarskich. Nad fenomenem gry SI zastanawia się dziś Thomas Levin w serwisie Touchline Shouts.

Wielu z Was, drodzy eFeManiacy, pewnie marzy o karierze profesjonalnego trenera w zawodowym klubie. Myślicie, że nie macie na to szans? A może jednak warto spróbować? Niech za przykład posłuży historia pewnego brytyjskiego studenta.

Rewolucja to z założenia zmienianie starego porządku rzeczy na nowy, teoretycznie lepszy. Nie oznacza to jednak, że czasy zamierzchłe należy wymazać z pamięci. O ich zachowanie zadbał sztab archeologiczny CM Revolution.

Wielu znanych piłkarzy spędziło dzieciństwo żyjąc w skrajnym ubóstwie, walcząc z przeciwnościami losu dla realizacji swoich życiowych pasji. Dziś poznamy zupełnie nową opowieść - o chłopcu, który wyruszył w nieznane, aby usłyszał o nim świat.

Obecny FM jest drugą odsłoną serii, która daje nam możliwość rozpoczęcia rozgrywki w dowolnym miejscu na świecie. Czy jednak po takim czasie jesteśmy już świadomi korzyści płynących z gry w miejscach, które z futbolem kojarzone nie są?

Myli się ten, kto sądzi, że pomysłodawcą CM-a, a w konsekwencji - FM-a, byli bracia Collyer. By poznać historię tej serii, należy sięgnąć do początku lat 80. CM Revolution przedstawia kulisy powstania pierwszego managera na świecie.

Od publikacji siódmej części "Pełnokrwistego kogla-mogla" minęło kilka miesięcy. Tymczasem Johnson Sheer wciąż pracuje w białoruskim klubie, a on sam wcale nie wyszedł na prostą!

Większość nas za datę narodzin nazwy Football Manager uznaje rok 2004, kiedy miejsce miał rozwód SI z firmą Eidos. Jest to jednak poważny błąd, bowiem wszystko zaczęło się na początku lat 80-tych ubiegłego wieku za sprawą pewnego programisty.