Dosłownie przed chwilą informowaliśmy Was o premierze FM Handheld 2010 na urządzenia iPhone oraz iPod Touch. Jednak wcale nie musicie tej gry kupować, możecie ją wygrać wraz z odpowiednią platformą właśnie dziś!

Miles Jacobson był bombardowany pytaniami dotyczącymi kwestii wydania FMH przeznaczonego na iPhony i iPody. Teraz już wiemy - posiadacze tych kieszonkowych urządzeń mogą cieszyć się grą w Football Managera.

Football Manager ma jak najlepiej oddawać rzeczywistość, a więc także uwzględniać czasami przypadki odosobnione. Jak się okazuje, z tego zadania wywiązuje się naprawdę przyzwoicie – nawet, jeśli nie robi tego celowo.

Historia zna wiele przypadków, gdy wyłowiony przez wielki klub z oceanu przeciętności talent staje się po kilku latach gwiazdą światowego formatu. Football Manager ukazuje jednak negatywną cechę tychże młodzianów – pazerność.

Zdobycie wymarzonej posady w FM-ie odbywa się na dwa sposoby: można rozpocząć grę w swoim ulubionym klubie bądź ciężką pracą, poprzedzoną bezrobociem, uzyskać podziw przyszłego pracodawcy. Użytkownicy forum SI chcą ten proces nieco utrudnić.

Koniec kariery piłkarskiej nie zawsze oznacza dla piłkarza odcięcie od świata futbolu. Wielu postanawia spróbować swoich sił w trenerce, inni zatrudniają się w sztabach szkoleniowych – Football Manager sugeruje tymczasem jeszcze jedno rozwiązanie.

Satysfakcji z samodzielnego odkrycia utalentowanego gracza doświadczył zapewne każdy eFeManiak. Jednakże okazuje się, że Football Manager nie tylko widzi w wielu z nich gwiazdy światowego formatu, ale i samodzielnie porównuje ich do legend futbolu!

Praca nie zawsze należy do zajęć specjalnie fascynujących, dlatego ważne jest, aby mieć w zanadrzu coś, co pozwoli umilić czas na nią przeznaczony. Użytkownicy forum SI zastanawiają się, czy tym czymś może być Football Manager.

Każdy z nas, wcześniej czy później, natknął się w jednym z managerów na piłkarza, który do dziś pozostał jego ulubionym. Tacy zawodnicy pozostają w naszej pamięci wyjątkowo długo, zaś ich wspominaniu służy jeden z tematów na forum SI.

"Łubudubu, łubudubu, niech nam żyje prezes naszego klubu…" – śpiewali współpracownicy uwielbionemu pracodawcy, Ryszardowi Ochódzkiemu. Niestety, Football Manager 2010 nie oddaje tak mocno przywiązania prezesów do swoich klubów.